PGNiG złoży wniosek o nową taryfę!

PGNiG podtrzymuje, że do połowy listopada złoży wniosek do URE o taryfę gazową obowiązującą od stycznia 2013 roku. Nie wycofa odwołania od negatywnej decyzji URE w sprawie korekty, o którą spółka wnioskowała w czerwcu tego roku - powiedziała podczas telekonferencji Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PGNiG.

- W ciągu najbliższych dni, do 15 listopada złożymy wniosek do URE o taryfę od stycznia 2013 roku - powiedziała prezes.

Poinformowała, że przy wyliczaniu taryfy spółka weźmie pod uwagę trzy czynniki. - Po pierwsze, przez ostatnie trzy kwartały spółka miała straty w segmencie obrotu. Po drugie, miała być znacząca podwyżka taryfy od czerwca tego roku, a jej nie było. Po trzecie, planujemy znaczące inwestycje. Trzeba zbilansować wszystkie te czynniki i wyliczyć taryfę - powiedziała.

Poinformowała, że spółka nie chce oddawać wszystkich oszczędności wynikających z renegocjowanej umowy z Gazpromem na odbiorców.

Reklama

W październiku PGNiG odwołał się od decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) odmawiającej zatwierdzenia korekty taryfy PGNiG, o którą spółka wnioskowała w czerwcu tego roku.

- Nie wycofamy odwołania (od decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki - przyp. PAP). Dotyczyło ono decyzji odnośnie drugiej połowy tego roku - powiedziała prezes Piotrowska-Oliwa, podkreślając, że decyzja regulatora miała znaczący wpływ na wyniki grupy.

Jesteśmy przygotowani do sezonu zimowego. W magazynach gazu zgromadziliśmy prawie 1,9 mld metrów sześc. surowca - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej wiceprezes PGNiG ds. finansowych Sławomir Hinc.

- Zaczynaliśmy pod koniec marca z gazem w magazynach na poziomie mniej więcej 620 mln m sześc. Przez okres drugiego i trzeciego kwartału gaz był tłoczony. Na koniec trzeciego kwartału osiągnęliśmy poziom prawie 1 mld 900 mln metrów sześciennych. Jest to najwyższy poziom, jeśli chodzi o wolumen gazu zgromadzony w magazynach w historii PGNiG, w historii giełdowej PGNiG. (...) Jesteśmy przygotowani do sezonu zimowego, jeśli chodzi o ilość gazu, która jest zgromadzona w magazynach - zaznaczył.

Spółka podała, że w drugim kwartale dostarczyła do magazynów prawie 800 mln m sześć gazu, a w trzecim kwartale 430 mln m sześc. surowca.

PGNiG zajmuje się poszukiwaniami i eksploatacją złóż gazu ziemnego i ropy naftowej oraz importem, magazynowaniem, obrotem i dystrybucją paliw gazowych i płynnych. Polska zużywa rocznie ponad 14 mld metrów sześciennych gazu.

_ _ _ _ _

W nowym roku są możliwe są niższe ceny gazu dla odbiorców w Polsce. To efekt porozumienia z Gazpromem na temat obniżki cen surowca importowanego ze wschodu. Prezes PGNIG Grażyna Piotrowska-Oliwa poinformowała, że wynegocjowana obniżka "jest wyższa niż 10 procent", ale nie chciała ujawnić szczegółów.

Dodała, że uzyskana obniżka stawia nas na równi z innymi odbiorcami. Podkreśliła, że mniejsze koszty importu przełożą się na niższe ceny gazu w kraju. Skala przyszłorocznych obniżek to kwestia nowej taryfy, którą przyjmuje Urząd Regulacji Energetyki, jednak jak stwierdziła Piotrowska-Oliwa, obniżka będzie znacząca. Szefowa PGNiG dodała, że zaoszczędzone środki mają pójść także na realizację planu inwestycyjnego.

Według Komisji Europejskiej, Polska płaci Gazpromowi średnio 550 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Niemcy płacą około 450 dolarów. Oznacza to, że PGNiG by uzyskać podobne stawki jak Niemcy, musiałby wynegocjować 18 procentową obniżkę ceny.

Informacyjna Agencja Radiowa

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: Piotrowska | ceny gazu | PGNiG | podwyżki cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »