OXXO ponownie spróbuje kupić Żabkę? Spółka meksykańskiego giganta chce przejmować sieci handlowe i mocno rozwijać się w Europie

Meksykański gigant spożywczy Fomento Económico Mexicano, S.A.B. de C.V, do której należy m.in. potężna sieć sklepów convenience pod szyldem OXXO kupił szwajcarskiego właściciela kiosków, traffików i placówek convenience. W planach jest ekspansja na nowe rynki w Europie. Czy latynosi zrobią kolejne podejście do Żabki? Raz już się nie udało, ale z zapowiedzi dotyczących rozwoju poprzez przejęcia wynika, że operator będzie szukał okazji do akwizycji. Być może wyjdzie z ofertą do funduszu CVC, który już od niemal sześciu lat rozwija Żabkę, budując jedną z największych firm handlowo-technologicznych w Polsce, ale także regionie.

Jest wrzesień 2016 roku. Żabka ma 4500 sklepów i należy do funduszu Mid Europa Partners, który chce sprzedać biznes. Chętnych jest wielu, mówiło się o Orlenie i Lotosie. W kolejce do kupna ustawiły się też fundusze inwestycyjne, takie jak BC Partners, Advent, Oaktree, Blackstone, Bridgepoint, czy KKR.

Media informował wtedy również o możliwej ofercie ze strony meksykańskiej firmy OXXO, giganta meksykańskiego i południowo amerykańskiego rynku detalicznego i spożywczego. Ostatecznie, w lutym 2017 roku, Żabka trafiła jednak w ręce Amerykanów z CVC Capital Partners i w jego portfolio pozostaje do dzisiaj.

Reklama

Transakcja za 1 mld euro

Przypomnijmy, że CVC zapłacił poprzedniemu właścicielowi za 4500 sklepów Żabka ponad 1 mld euro (ok. 5 mld zł). Dzisiaj sieć urosła o niemal 100 proc., a przychody wzrosły z 6 mld zł, do ponad 14,5 mld zł w 2021 r. Cena Żabki urosła kilkukrotnie od 2017 r. Nowy inwestor będzie musiał wyłożyć więc kilka miliardów euro, aby wogóle zostać dopuszczonym do stolika i negocjacji.

Żabka jest już w portfelu amerykańskiego inwestora jest już niemal sześć lat i coraz częściej pojawiają się zapytania ze strony rynku i mediów o plany wyjścia z tej inwestycji. Krzysztof Krawczyk, partner CVC Capital Partners w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl (w 2020 r.) sygnalizował, że Żabka ma potencjał rozwoju na następną dekadę i dodał, że "w tej chwili zupełnie nie rozważamy wyjścia z projektu", a z kluczowe cele dla spółki uznał "poszukiwanie nowych obszarów budowania biznesu" i jej transformację technologiczną.

Od trzech lat firma systematycznie komunikuje uruchamianie nowych projektów lub wejścia w nowe biznesy, poczynając od przejęcia firm Maczfit Foods i platformę Dietly.pl, uruchomienia dostaw błyskawicznych Jush, czy e-sklepu Delio, rozwoju sklepów tradycyjnych i autonomicznych w zupełnie nowych lokalizacjach (biura, akademiki, fabryki, stacje metra, stacje paliw itd.), rozwój konceptu lodówek vendingowych, czy monetyzacji danych sprzedażowych. To jedynie część projektów, które firma realizuje dzisiaj.

Robi to nie tylko dla siebie, ale także dla przyszłych inwestorów, którzy muszą w Żabce widzieć duży potencjał do dalszego rozwoju. Nawet jeśli CVC zdecyduje się, że będzie rozwijać firmę przez 10 lat, to na końcu jest decyzja o wyjściu z inwestycji, co może nastąpić przez sprzedaż podmiotu inwestorowi finansowemu lub branżowemu, ewentualne wprowadzenie operatora na giełdę. Nowy inwestor to nowe spojrzenie, nowy kapitał i szanse na dalszy rozwój (np. na rynkach zagranicznych). Okazuje się, że taki gracz może się właśnie wyłaniać zza horyzontu. I to dosłownie, bo przybywa zza oceanu.

Convenience z Ameryki Łacińskiej

W tej sytuacji los może znów połączyć Żabkę z OXXO, a dokładnie spółką FEMSA, która na rynku spożywczym działa w różnych obszarach i obecna jest w 13 krajach: Argentynie, Brazylii, Chile, Kostaryce, Ekwadorze, Gwatemali, Meksyku, Nikaragui, Panamie, Peru, Urugwaju i Stanach Zjednoczonych. Przede wszystkim jest właścicielem ponad 20 500 sklepów convenience spod szyldu OXXO. Daje to spółce pozycję drugiego co do wielkości detalisty w Meksyku pod względem przychodu. Poza tym sklepy działają również w Ekwadorze, Peru, Chile, Kolumbii i Brazylii. Sam tylko biznes detaliczny zanotował w zeszłym roku przychód na poziomie 15 mld dolarów i odpowiadał za 43 proc. udziałów w całości przychodu FEMSY.

Inną dywizją detaliczną meksykańskiej spółki jest zdrowie. Pod tym hasłem kryje się ponad 3600 aptek, co daje spółce pozycje lidera pod względem wielkości sieci w Ameryce Południowej. Punkty działają w Meksyku, Kolumbii, Ekwadorze i Chile i w 2021 roku odpowiadały za 13 proc. całości wartego 27,1 mld dolarów przychodu firmy.

Do tego dochodzi też 569 stacji paliw OXXO Gas, co daje pozycję największej sieci tego typu punktów na meksykańskim rynku.

Dil z Coca-Colą

FEMSA działa jednak nie tylko na rynku handlu. Od 1991 roku jest współwłaścicielem (na zasadzie joint venture) spółki Coca-Cola FEMSA. Teraz to największy rozlewnik Coca-Coli na świecie, operujący w takich krajach jak Meksyk, Gwatemala, Nikaragua, Kostaryka, Panama, Kolumbia, Wenezuela, Brazylia, Urugwaj i Argentyna (w Polsce tę rolę pełni Coca-Cola Hellenic Bottling Company). Ten biznes odpowiada za 34 proc. biznesu FEMSY (ponad 9 mld dolarów), która jest właścicielem 47,2 proc. udziałów w joint venture. Do The Coca-Cola Company należy 27,8 proc., a w otwartym obrocie pozostaje 25 proc.

Do tego dochodzi też dystrybucja żywności w USA i Ameryce Środkowej dla kanału restauracyjnego oraz innych sklepów oraz usługi z zakresu transportu i magazynowania, które w sumie odpowiadają za ok. 8 proc. przychodów.

Inwestycja w zachodni convenience

Przejęta właśnie spółka Valora to nie pierwsza inwestycja FEMSY w Europie. Od 2010 roku firma jest posiadaczem 20 proc. akcji Heinekena, które otrzymała w zamian za przejęcie należącej do niej uprzednio spółki Cuathemoc Moctezuma Brewery. Dzięki temu Meksykanie stali się drugim co do wielkości udziałowcem holenderskiego giganta browarniczego.

Kupno 97 proc. akcji szwajcarskiej spółki to jednak zupełnie nowy rozdział. Valora to właściciel 13 szyldów, który dysponuje siecią ponad 2700 sklepów w Szwajcarii, Austrii, Niemczech, Luksemburgu i Holandii. To głównie kioski, trafiki, ale również piekarnie i kawiarnie, firma znana jest zwłaszcza z produkcji precli. Zdecydowana większość szyldów działa w modelu franczyzowym.

Przychód netto spółki w 2021 roku wyniósł 1,75 mld franków szwajcarskich, a uwzględniając również sprzedaż zewnętrzną - 2,23 mld franków. Segment detaliczny odpowiada za 81 proc. przychodów firmy, a największe rynki to rodzima Szwajcaria (1139 sklepów) oraz Niemcy (1438 placówek). Największą siecią jest KKiosk (1117 sklepów).

Wśród szyldów należących do grupy Valora znajduje się min. Avec. W przyszłym roku szyld chce być największą siecią sklepów convenience w Szwajcarii z liczbą ok. 370 sklepów. Firma dysponuje też placówkami bezobsługowymi Avec box oraz sklepami Avec 24/7, które poza godzinami otwarcia zmieniają się w koncepty bezobsługowe.

W kontekście ewentualnej inwestycji w Żabkę mógłby to być dobry punkt wyjścia pod kątem zdobycia know-how na temat rozwoju kanału convenience na rynkach europejskich w tym również placówek bezobsługowych, chociaż oczywiście skala działalności jest nieporównywalna. Tę jednak wiedzę Meksykanie mogą czerpać z rodzimego rynku.

Następna będzie Żabka?

Pewne jest jednak to, że FEMSA poprzez Valorę chce rozwijać się na nowych rynkach w Europie. Wynika to wprost z zapowiedzi zawartych w raporcie przygotowanym ze względu na przejęcie Valory. Obie spółki podkreślają, że są otwarte na "odpowiednie okazje do akwizycji". Co bardzo istotne, w planach jest również "rozszerzanie zakresu działalności convenience Valory poza obecne rynki".

Czy oznacza to chęć mocniejszych inwestycji w Europie Środkowo-Wschodniej w tym w Polsce? Nie jest to wykluczone, biorąc pod uwagę, że Żabka w nieodległej przyszłości może zostać wystawiona na sprzedaż, a FEMSA i Valora mają chęć na dalszy rozwój w kanale convenience w Europie i to na nowych rynkach. Poza tym ta pierwsza już raz biznesowi Żabki się przyglądała.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Kanał conveniece w Polsce ma przed sobą całkiem niezłą przyszłość, co Żabka udowadnia na każdym roku, chwaląc się dynamiką otwarć nowych sklepów oraz wdrażaniem nowych konceptów i rozwiązań. Mały format sklepów sieciowych w Polsce, do którego zalicza się kanał convenience, urósł wartościowo od września zeszłego roku o 9,4 proc. (dane GfK), a sama Żabka zbliża się już do granicy 9 tys. sklepów. Pozwala to myśleć o dalszym rozwoju na tym obszarze rynku.

Kto wie, może za jakiś czas oferta produktów gotowych sklepów Żabka wzbogaci się wkrótce o burito, tacos i quesadillę?

Michał Kokoszkiewicz, Łukasz Stępniak

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: handel Polska | fuzje spółek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »