Pożyczki błyskawiczne - kto je bierze?

Kim są Polacy korzystający z błyskawicznych, krótkoterminowych pożyczek? SMS365.PL, jedna z kilku największych firm świadczących tego typu usługi, spróbowała odpowiedzieć na to pytanie.

Pożyczki błyskawiczne to rodzaj pożyczek pomyślanych na sytuacje, kiedy stosunkowo nieduże pieniądze potrzebne są "teraz", a nie po wypłacie. Zasadą działania są więc stosunkowo niskie kwoty oraz krótki okres kredytowania. Są firmy udzielające pożyczek w wysokości od 200 do 1250 złotych na 15 lub 30 dni. Ważna cechą są wtedy jasne zasady oraz łatwość i szybkość uzyskania pożyczki, czyli pełna jawność w zakresie jej kosztu, minimum formalności, brak poręczeń czy konieczności przedstawiania trudnych do zdobycia dokumentów. Czasem pożyczkę błyskawiczną można wręcz załatwić na odległość, poprzez telefon i pocztę elektroniczną.

Reklama

Kim zatem są Polacy korzystający z tego typu usług, wśród jakich grup pożyczki błyskawiczne budzą największe zainteresowanie?

Kim jest pożyczkobiorca?

Płeć nie stanowi o skłonności do korzystania z tego typu pożyczek. Wśród klientów SMS365.pl mężczyzn jest tylko minimalnie więcej niż kobiet - 52 proc. Nieco inaczej wygląda kwestia wieku. Błyskawiczne pożyczki biorą ludzie w bardzo różnym wieku, jednak największą popularnością cieszą się wśród ludzi młodych. Ponad połowa (51 proc.) klientów SMS365.pl to dwudziestolatkowie (20-30). Trzydziestolatkowie to 29 proc. pożyczkobiorców. Osoby w wieku czterdziestu lat i więcej to 20 proc. klientów SMS365.pl.

Pożyczki błyskawiczne są łatwo dostępne właściwie dla wszystkich posiadających stały miesięczny dochód, jednak wśród pożyczkobiorców dominują osoby posiadające stałe zatrudnienie - to 82 proc. klientów SMS365.PL. Niemałą grupę - ponad 10 proc. - stanowią studenci, często spotykający się okresowymi brakiem pieniędzy. Warto przy tym zauważyć, że żaków możemy znaleźć również w grupie "zatrudnionych". Wśród pozostałych 8 proc. znajdziemy samozatrudnionych, ale także emerytów czy rencistów.

Nie tylko wielkie miasta?

Nie tylko, a nawet nie przede wszystkim wielkie miasta. Okazuje się, że z ekspresowych pożyczek korzystają w największym stopniu mieszkańcy wsi i miast do 50 tys. mieszkańców (39 proc. klientów SMS365.PL). Można się zastanawiać, czy jest to dowód wyłącznie na relatywnie większe potrzeby pożyczkowe, jednak wydaje się, że możliwość wzięcia pożyczki na odległość, przez telefon czy maila, ma tutaj niemałe znaczenie dla mieszkańców mniejszych miejscowości. Na drugim miejscu są już wielkie miasta powyżej 500 tys. mieszkańców (34 proc. pożyczkobiorców). Na trzecim, wyraźnie niżej, średnie miasta - 27 proc. pożyczkobiorców.

Ile i na jak długo?

Choć idea pożyczek błyskawicznych zakłada niewielkie kwoty na krótki czas, z zebranych danych wynika, że jak już pożyczamy, to raczej dużo i na jak najdłużej. 54 proc. zdecydowało się na pożyczkę w wysokości 620 złotych, kolejnych 18 proc. to klienci powracający, którzy pożyczyli 930 złotych. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się kwoty 310 zł (15 proc.) i 200 zł (8 proc.). Najmniej popularna okazała się najwyższa kwota - 1250 zł (5 proc.), co jednak i tak jest wartością dość wysoką zważywszy, że tę pożyczkę można uzyskać dopiero za trzecim razem.

Pożyczamy raz a dobrze, zatem nie tylko stosunkowo, jak na ten rodzaj pożyczki, wysokie kwoty, ale też na jak najdłuższy czas, zapewne po to, aby spłacić już z kolejnej pensji. Aż 76 proc. klientów SMS365.PL wybrało pożyczkę na 30 dni. Krótszy, 15-dniowy termin, odpowiadał jedynie 14 proc. pożyczkobiorców. Pozostałych 10 proc. skorzystało z możliwości przedłużenia terminu spłaty powyżej 30 dni.

Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: pożyczka | kim | bran | Brać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »