Waluty: Inwestorzy skupią się na działaniach NBP

W czwartek kurs EUR/PLN będzie oscylować wokół 4,54 - spodziewają się ekonomiści. Ich zdaniem, należy spodziewać się utrzymania trendu spadkowego rentowności polskich SPW do końca tygodnia. Na rynku krajowym wydarzeniem będzie skup obligacji przez NBP.

Rynek walutowy

"Na rynku krajowym wydarzeniem będzie skup obligacji przez NBP oraz ogłoszenie rozluźniania restrykcji związanych z koronawirusem, choć jak wskazują dzisiejsze wypowiedzi, będą one ostrożne (prawdopodobne otwarcie parków i lasów od poniedziałku oraz uzależnienie liczby osób w sklepie od jego powierzchni, a nie ilości kas).  Kurs EUR/PLN oscylować dziś będzie wokół 4,54" - napisano w komentarzu dziennym banku Millennium.

Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin mówił w czwartek w radiu RMF FM o rządowych planach stopniowego odchodzenia od niektórych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa."Myślę, że w pierwszej kolejności - już od najbliższego poniedziałku, możemy się spodziewać otwarcia lasów, skwerów, terenów zielonych bulwarów, czyli tam gdzie moglibyśmy zażywać aktywności na świeżym powietrzu" - powiedział.

Reklama

W czwartek NBP przeprowadzi pierwszą z dwóch zaplanowanych na kwiecień aukcję skupu obligacji skarbowych.Ekonomiści banku Santander spodziewają się, że złoty będzie się w najbliższym czasie osłabiać do euro.

"Zakres wahań EUR/PLN stopniowo się zawęża, a kolejne fale spadkowe, w ramach których kurs próbuje się zbliżyć do 4,50 są coraz krótsze. Sugeruje to, że w najbliższym czasie złoty może raczej tracić" - napisali ekonomiści banku Santander. O godzinie 14.00 Narodowy Bank Polski poda odczyt inflacji bazowej w marcu.

RYNEK DŁUGU

"Do końca tygodnia dotychczasowy trend powinien być kontynuowany. Do pełnej wyceny spadku stopy referencyjnej NBP do zera brakuje jeszcze na krzywych ok 10-15 pb. Pod wpływem silnych recesyjnych oczekiwań i spływających ze świata kolejnych słabych danych makroekonomicznych spodziewać się można wypełnienia tego ruchu. Oznaczałoby to spadek rentowności 2-letnich obligacji w kierunku 0,60 proc., a 10-letnich poniżej 1,30 proc." - napisał strateg rynku stopy procentowej banku PKO BP Mirosław Budzicki.Na rynkach bazowych rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji wynosi 0,657 proc. (-1,6 pb), a niemieckich -0,431 proc. (+3,3 pb).

EUR/PLN

4,2719 -0,0032 -0,07% akt.: 03.06.2024, 06:46
  • Kurs kupna 4,2701
  • Kurs sprzedaży 4,2736
  • Max 4,2737
  • Min 4,2730
  • Kurs średni 4,2719
  • Kurs odniesienia 4,2751
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

OPINIA:

Bezprecedensowe działania Narodowego Banku Polskiego wraz z dramatyczną obniżką stóp procentowych w Polsce spowodowały, że sytuacja na rynku polskiego długu zdecydowanie się uspokoiła, co w konsekwencji prowadzi rentowności 10-letnich papierów blisko najniższego poziomu w historii.

9 marca 2020 r. oprocentowanie rynkowe 10-latek wynosiło 1,34 proc., i była to wartość nieobserwowana nigdy wcześniej. W międzyczasie rentowność podskoczyła do 2,32 proc., aby następnie cofnąć się do 1,35 proc. obecnie. Niewykluczone zatem, że kolejne dni przyniosą dalszy spadek oprocentowania polskich obligacji, co z kolei będzie korzystne dla ich ceny. Polski dług drożeje, dając jego posiadaczom korzystne stopy zwrotu nie tyle z odsetek, ile z ceny.

Krzywa rentowności polskich obligacji, w krótkim terminie, zaczęła się wypłaszczać, ze wcześniejszego mocno odwróconego kształtu. Jeszcze miesiąc temu miesięczne bony były oprocentowane na 1,9 proc., a krzywa była odwrócona do zapadalności 8 lat. Obecnie miesięczne bony mają oprocentowanie 0,84 proc., co daje odwrócenie krzywej do lat 4. W dalszych terminach krzywa ma klasyczny kształt i jest nachylona ku górze.

5-letni CDS wyhamował wzrosty w rejonie 63,00, co jest dobrą informacją pokazującą, że rynek nie podnosi kosztu ubezpieczenia od niewypłacalności naszego państwa. Również korzystnie wyglądają notowania naszych obligacji względem obligacji Niemiec. Ryzyko kredytowe naszego kraju, w porównaniu z niemieckimi obligacjami, spada do najniższego poziomu od lat. Spread względem niemieckich 10-latek osunął się do 178 pkt.

Warto dodać, że rynek stopy procentowej nie przestał wyceniać dalszych możliwych obniżek stóp w Polsce. Kolejne cięcie może już nie o 50 p.b., a o 25 p.b. jest nadal możliwe, ale będzie zależne od rozwoju sytuacji. To z kolei może wciąż wpływać na spadek rentowności polskiego długu, a także na wzrost cen rodzimych obligacji.

Z danych makroekonomicznych należy wspomnieć o wskaźniku inflacji, a w zasadzie syntetycznej inflacji, która nie jest łatwa do policzenia w obecnych czasach. Niemniej oficjalny wskaźnik GUS pokazał wzrost cen o 4,6 proc. r/r w marcu. W lutym inflacja była na poziomie 4,7 proc. To wydaje się być szczytem dynamiki wzrostu cen na tę chwilę, a inflacja w Polsce powinna spadać. Nie będzie to jednak najprawdopodobniej dotyczyć żywności, ponieważ ze względu na suszę, nawet mimo wysokich cen w ubiegłym roku, w tym roku mogą być one jeszcze wyższe.

Departament Copernicus Capital TFI S.A


Bank centralny Chin wpompował w rynek 14 mld USD

 Bank centralny Chin wczoraj obniżył stopy procentowe i wpompował w system finansowy 14 mld USD w ramach przeciwdziałania skutkom gospodarczym pandemii koronawirusa - poinformował Ludowy Bank Chin (PBOC) w komunikacie.  Bank zaoferował 100 mld juanów (14 mld USD) za pośrednictwem rocznego średnioterminowego kredytu, obniżając stopę MLF do 2,95 proc. z 3,15 proc.  Bank obniżył też w środę stopę rezerw dla banków o 50 pb, uwalniając ok. 200 mld juanów prawie bezpłatnego finansowania.

- Rynki oczekiwały obniżki stóp procentowych po tym, jak PBOC obniżył w marcu 7-dniową stopę reverse repo - mówi Kiu Peiqian, ekonomista Natwest Markets.  - Ten ruch pokazuje, że PBOC jest jednak raczej neutralny i nie planuje zalać rynku nadmierną ilością gotówki - dodaje. Pod koniec marca PBOC obniżył 7-dniową stopę reverse repo do 2,20 proc. z 2,40 proc.

 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: pieniądz | Chiny | rynki finansowe i walutowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »