Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank szwajcarski we wtorek, 9 kwietnia?
We wtorek po południu główne waluty zaczęły odrabiać część wcześniejszych strat wobec złotego. Polska waluta traciła po godz. 18 wobec dolara, euro i franka szwajcarskiego. Ale kurs złotego i tak pozostawał na wysokim poziomie wobec tych walut.
O godzinie 18:28 polska waluta traciła do dolara, euro i franka. Amerykańska waluta zyskiwała wobec złotego 0,08 proc. Za jednego dolara trzeba było zapłacić blisko 3,93 zł.
Euro kosztowało o tej samej godzinie niecałe 4,27 zł i zyskiwało wobec złotego 0,05 proc. Najmocniej wobec polskiej waluty zyskiwał frank szwajcarski - 0,37 proc. Był wyceniany na blisko 4,35 zł.
Główne waluty popołudniu odrabiały więc straty zanotowane we wtorkowy poranek. Rano złoty umocnił się zarówno wobec dolara, euro, jak i franka. Zarówno amerykańska, europejska i szwajcarska waluta były najtańsze wobec złotego od kilku lat.
Za euro w ciągu dnia trzeba było zapłacić 4,25 zł, a frank kosztował niecałe 4,33 zł. Dolar najtańszy był o godz. 14.52, kiedy kosztował 3,91 zł.
Do sytuacji polskiej waluty odniósł się we wtorek szef rządu. - Złoty jest stabilny i najsilniejszy od długiego czasu - powiedział premier Donald Tusk na popołudniowej konferencji prasowej. Skomentował w ten sposób obserwowany od kilkudziesięciu godzin wzrost kursu polskiej waluty wobec euro, dolara i franka szwajcarskiego. Jak dodał, "przesada jest w tym przypadku niewskazana" z uwagi na dobro polskiego eksportu, "ale nic nie wskazuje na to, żeby relacja złotego do innych walut podlegała jakimś gwałtownym przesunięciom czy turbulencjom".
Dolar ostatnio tak tani był w 2019 roku. Euro jest najtańsze od 2020 roku, a frank szwajcarski od 2021 roku.
Polską walutę wspiera utrzymywanie wysokich stóp procentowych przez bank centralny oraz uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy, które, zdaniem analityków, napędzi gospodarkę.