"Polska, macie problem". Agencja Fitch ostrzega, są nowe prognozy

Halo, Polska, macie problem - mówi globalna agencja ratingowa Fitch. Od czasu powrotu premiera Donalda Tuska na urząd w grudniu ubiegłego roku doszło do serii starć między nowym rządem opozycyjnym PiS i jego sojusznikami, w tym prezydentem Andrzejem Dudą. To może zaszkodzić konsolidacji fiskalnej, opóźnić otrzymanie funduszy unijnych i negatywnie wpłynąć na nastroje rynkowe.

- Gwałtowna eskalacja napięć politycznych w Polsce zwiększyła ryzyko dla skuteczności rządzenia - napisała w komunikacie agencja Fitch Ratings.

Agencja przyznaje, że w listopadzie 2023 roku, blisko miesiąc po wyborach i miesiąc przed zaprzysiężeniem gabinetu zwycięskiej koalicji, kiedy to potwierdziła rating Polski na poziomie A minus ze stabilną perspektywą, przewidywała już, że przekazanie władzy przez PiS po ośmiu latach rządów nie będzie dla tej partii łatwe do przełknięcia. Ale nie przypuszczała, że posunie się do aż tak ostrej gry.  

Reklama

- Poziom i częstotliwość konfrontacji przekroczyły nasze oczekiwania i zaczynają wpływać na wdrażanie polityki - napisała agencja w komunikacie.

- W Polsce mamy deteriorację w polityce zarządzania państwem (...) stawia to pytanie o zdolność rządu do przeprowadzenia procesu legislacyjnego - powiedziała podczas konferencji "Credit Outlook Warsaw 2024" Małgorzata Krzywicka, zastępczyni dyrektora ds. oceny długu rządowego w regionie Europy, Środkowego Wschodu i Afryki w Fitch Ratings.  

Sytuację pogarszają jeszcze - jak mówiła Małgorzata Krzywicka - "niejasne perspektywy polityki monetarnej". Agencja uważa, iż "ubiegłoroczne większe niż oczekiwano przedwyborcze obniżki stóp procentowych zwiększyły niepewność co do tempa luzowania polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski" oraz interakcji polityki fiskalnej i pieniężnej, żeby sprowadzić inflację do celu.

Inflacja tylko w Polsce i Rumunii będzie tak wysoka

Prognozy agencji przewidują, że w tym roku inflacja w Polsce obniży się do 5 proc. z 6,2 proc. w grudniu 2023 roku, a w 2025 roku zmniejszy się do 4 proc. O ile w gospodarkach rozwiniętych prawdopodobne jest osiągnięcie celu inflacyjnego przez banki centralne w 2025 roku, jest to raczej mało prawdopodobne w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

- Zwłaszcza w Polsce i Rumunii inflacja będzie na koniec 2025 roku sporo powyżej celu - mówiła Małgorzata Krzywicka.

Mimo to Rada Polityki Pieniężnej obniży w tym roku stopy procentowe, prawdopodobnie lekko, o 25 punktów bazowych.

- Spodziewam się, że nastąpią zmiany stóp gdy (inne) banki centralne zaczną je obniżać i polski (bank centralny) będzie na nie czekał - powiedziała Małgorzata Krzywicka.

Najważniejszym zadaniem dla nowego rządu jest przeprowadzenie konsolidacji fiskalnej, czyli zmniejszenie narastających z roku na rok deficytów budżetowych, które grożą tym, że dług publiczny wymknie się spod kontroli

- Ryzyko polityczne może spotęgować trudne wybory w zakresie polityki fiskalnej, przed którymi stoi rząd (Donalda) Tuska. Kurs polityki fiskalnej Polski uległ osłabieniu w ostatnich latach - napisała agencja w komunikacie.

Prognoza Fitch Ratings przewiduje deficyt fiskalny w tym roku 4,5 proc. PKB, a w roku przyszłym - 4 proc. Deficyt pierwotny (czyli przed kosztami obsługi zadłużenia) ma wynieść - według prognoz agencji - 2,5 proc. PKB w tym, i 2 proc. PKB w przyszłym roku. Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych do PKB będzie stopniowo rósł do ok. 55 proc. PKB w 2025 roku z 49,3 proc. na koniec 2022 roku. To okolice mediany dla krajów o ratingu kategorii "A".

Fundusze unijne jednak zagrożone

Choć prounijny rząd Donalda Tuska poprawił perspektywy dla wypłaty Polsce środków z Europejskiego Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), a Polska złożyła w grudniu pierwszy wniosek o płatność dotacji w wysokości 5,2 mld euro, agencja Fitch jest przekonana, że Komisja Europejska będzie dokonywała przeglądu realizacji zobowiązań rządu, czyli tzw. kamieni milowych, wśród których jest przywracanie praworządności. Zapowiedź prezydenta, że będzie wetował ustawy lub kierował je do trybunału zagrażają napływowi do Polski unijnych funduszy.   

- Narastające napięcia polityczne zwiększają ryzyko opóźnień w kolejnych wypłatach - napisała agencja w komunikacie.

Agencja Fitch przewiduje, że po stagnacyjnym 2023 roku polska gospodarka stopniowo będzie się rozkręcać i wzrośnie w tym roku o 2,5 proc. W przyszłym wzrost powinien przyspieszyć do 3,2 proc. Oczekuje, że wzrost będzie najmocniej ciągnąć konsumpcja, ale jest ryzyko, że konsumenci zaczną odbudowywać oszczędności i powściągną wydatki.

Do Polski w średnim terminie będą stabilnie napływać bezpośrednie inwestycje zagraniczne, ale na razie nie widać inwestycyjnego boomu.

- Polska może być głównym beneficjentem reshoringu czy też nearshoring - mówiła Małgorzata Krzywicka.

Dla perspektyw oceny wiarygodności kredytowej najważniejsze staje się zarządzanie i efektywność rządzenia, jakość i stabilność instytucjonalna, realizacja "kamieni milowych", przewidywalność polityki pieniężnej oraz pogodzenie presji wydatkowej z konsolidacją fiskalną. Agencja dostrzega ryzyko wcześniejszych wyborów parlamentarnych i uważa, że kampania wyborcza wzmocniłaby napięcia polityczne, ale nie jest to podstawowy scenariusz dla naszego kraju. 

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Agencja Fitch | polska gospodarka | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »