Wyprzedaż złotego trwa

Dzisiejszy poranek przynosi dalsze osłabienie złotego co wynika bezpośrednio z sytuacji geopolitycznej. W poprzednich dniach słabość naszej waluty spowodowana była informacjami o sankcjach, które zostały narzucone ze strony europejskiej na Rosję, a ponadto ze strony rosyjskiej na kraje Zachodu.

Dzisiejszy poranek przynosi dalsze osłabienie złotego co wynika bezpośrednio z sytuacji geopolitycznej. W poprzednich dniach słabość naszej waluty spowodowana była informacjami o sankcjach, które zostały narzucone ze strony europejskiej na Rosję, a ponadto ze strony rosyjskiej na kraje Zachodu.

Chodzi tu między innymi o zakaz importu do Federacji Rosyjskiej produktów mlecznych, sera, wołowiny, wieprzowiny, owoców i warzyw, nie tylko z Polski, ale także z UE, USA, Kanady, Norwegii i Australii. Dzisiejszy ruch wzrostowy na parach ze złotym to oczywiście pokłosie nocnej reakcji rynku na deklarację Obamy, który dokonał autoryzacji limitowanych ataków na pozycję islamistów w północnym Iraku. Obama powiedział również, że ataki amerykańskiego lotnictwa będą przeprowadzane jeśli zaistnieje potrzeba ochrony amerykańskiego personelu oraz jazydów. Jazydzi zamieszkują północne tereny Iraku i są celem irackich bojowników. Prezydent potwierdził, że będą dokonywane zrzuty wody pitnej oraz żywności dla tej ludności.

Reklama

Para EURPLN dotarła do poziomu 4,22, gdzie rysuje się strefa podaży. Pamiętajmy jednak, iż w dużym stopniu wyprzedaż złotego napędzają czynniki polityczne, dlatego bariery techniczne nie muszą mieć kluczowego znaczenia. Tym niemniej po pokonaniu 4,22 para - niezwykle stabilna w ostatnich miesiącach - otworzy sobie drogę do dalszych wzrostów. Nieco inną sytuację mamy na USDPLN, gdzie wzrosty straciły impet i notowania, które przed godziną 8:00 były blisko poziomu 3,16 spadły poniżej 3,15 i w tym przypadku słowa Obamy działają na korzyść złotego.

Dzisiejsza sesja nie przyniesie wielu ważnych danych makroekonomicznych. W czasie porannych godzin mieliśmy publikację bilansu handlu zagranicznego z Niemiec za czerwiec, który wyniósł 16,2 mld EUR. Eksport wzrósł m/m o 0,9% natomiast import o 4,5%. W kolejnych miesiącach rynki mogą skupiać uwagę właśnie na tych odczytach w związku z sankcjami nałożonymi na kraje UE. O godzinie 14:30 mamy publikację odnośnie zmiany zatrudnienia oraz stopy bezrobocia w Kanadzie, które z pewnością wpłyną na zmienność na parze USDCAD. Na pozostałe waluty w czasie dzisiejszej sesji będą jednak wpływać czynniki geopolityczne.

Łukasz Banach, Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: osłabienie złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »