W rytm eurodolara

Początek poniedziałkowych notowań na krajowym rynku miał spokojny przebieg. Złoty otworzył się na zbliżonych poziomach wobec zamknięcia rynku w piątek. O godzinie 9:00 za dolara 3.34 zł. a wspólna waluta kosztowała 4,1050 zł.

Początek poniedziałkowych notowań na krajowym rynku miał spokojny przebieg. Złoty otworzył się na zbliżonych poziomach wobec zamknięcia rynku w piątek. O godzinie 9:00 za dolara 3.34 zł. a wspólna waluta kosztowała 4,1050 zł.

Pomimo umocnienia dolara wobec wspólnej waluty oraz słabych danych o dynamice PKB w I kwartale tego roku nastroje na rynku krajowym nie uległy pogorszeniu. Szczególnie koniec tygodnia pokazał, iż złoty wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem inwestorów. Dobre nastroje utrzymują się również na rynku długu, gdzie perspektywa obniżek stóp procentowych o 25 pkt. bazowych podczas czerwcowego posiedzenia rady Polityki Pieniężnej sprowadza rentowności do coraz niższych poziomów.

Dzisiejsza sesja raczej powinna mieć spokojny przebieg ze względu na brak publikacji istotnych danych makroekonomicznych zarówno w Polsce jak i na świecie. W tej sytuacji decydującym czynnikiem zmienności notowań pozostanie główny rynek światowy, gdzie po publikacji nie najlepszych danych z amerykańskiego rynku pracy zmalała presja na umocnienie dolara. Tym samym wzrosły szanse na krótkotrwałą korektę ostatnich spadków, tym bardziej, iż czynniki techniczne wskazują na znaczne wyprzedanie rynku. Siła dominującego trendu oraz nie najlepszy sentyment wobec wspólnej waluty znacznie jednak ograniczają potencjalny jej zakres. Taki scenariusz przyniósłby w najbliższych dniach nieznaczne umocnienie złotego, głównie wobec amerykańskiej waluty.

Reklama

Rynek USD/PLN testuje wsparcie przy cenie 3.33 i jego pokonanie może prowadzić do dalszego umocnienia naszej waluty w okolice 3.3050. Istotne poziomy oporu to 3.36 a następnie 3.3850. Na rynku EUR/PLN kluczowym poziomem jest cena 4.08 i jej pokonanie przyniosłoby kontynuację spadków w okolice 4.04 w perspektywie najbliższych dni. Silny opór ulokowany jest przy cenie 4.12.

Najbliższe miesiące dla naszej waluty rysują się jednak w odmiennych kolorach. Zbliżający się wrześniowy termin wyborów, uzasadnione obawy, co do przyszłej koniunktury gospodarczej oraz duże prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych będą niewątpliwie niekorzystnie oddziaływać na wartość złotego, stąd niższe poziomy wydają się w tej perspektywie dobra okazją dla importerów do zabezpieczenia swoich pozycji.

Tomasz Wronka

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: rytmy | wspólna waluta | złoty | waluty | rytm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »