USD/PLN na poziomach ze stycznia 1997 roku

Spadki obu par były dziś już nieco niższe. I tak kurs USD/PLN spadł do poziomu 2,8971 zł, co oznacza, że pokonał on minima z marca 2005 roku (2,9006 zł). Amerykańska waluta była więc najsłabsza wobec złotego od stycznia 1997 roku. Dzisiejsze umocnienie polskiej waluty to wpływ czterech czynników. Dobrego sentymentu do złotego i innych walut regionu, korzystnej sytuacji technicznej na wykresach USD/PLN i EUR/PLN, spodziewanych dalszych wzrostów kursu EUR/USD (przekłada się to na umocnienie złotego) oraz oczekiwania na publikowane jutro przez Główny Urząd Statystyczny, jak się zakłada, dobre dane o wzroście PKB w III kwartale br. (prognoza 5,5 proc.).

Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Nie będzie ono miało jednak wpływu na notowania polskiej waluty. Pomimo niedawnych wezwań szefa NBP, Leszka Balcerowicza, do jak najszybszej podwyżki stóp. Jak również pomimo tego, że w samej Radzie istnieją pewne rozbieżności odnośnie kształtowania się polityki monetarnej, o czym może świadczyć przeciągające się ostatnie posiedzenie Rady.

Wśród inwestorów panuje pełna zgodna co do tego, że Rada pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 4 proc. Dlatego też sama decyzja będzie co najwyżej wydarzeniem medialnym.

Pierwszych podwyżek stóp procentowych w Polsce można oczekiwać dopiero pod koniec I kwartału 2007 roku. Dlatego najwcześniej za dwa miesiące posiedzenia Rady zaczną budzić więcej emocji. Dziś co najwyżej nieco emocji może przynieść komunikat po posiedzeniu RPP, który zostanie opublikowany o godzinie 16-tej.

Złoty w kolejnych godzinach powinien pozostawać głównie pod wpływem zmiany na rynku eurodolara. O ile nie dojdzie tam do silnych wahań, to można przyjąć, że kilkuletnie minima na USD/PLN będą zachęcać do realizacji zysków. Stąd też kurs USD/PLN powinien oscylować w przedziale 2,90-2,91 zł, natomiast kurs EUR/PLN w przedziale 3,82-3,84 zł.

Marcin R. Kiepas