Trichet' - czeka nas spore spowolnienie

Bez większych zmian

Dzisiejsza sesja europejska nie wniosła nic nowego do aktualnej sytuacji na eurodolarze. Kurs poruszał się w przedziale 1,29-1,2950 z jedną próbą wybicia się niżej, która jednak zakończyła się niepowodzeniem. Obrona wczorajszego dna daje bykom szanse na zatrzymanie spadków i próbę podźwignięcia kursu EUR/USD wyżej. Osłabiająco na walutę europejską mogło działać dzisiejsze przemówienie przewodniczącego EBC Jean Claude Trichet'a, który prognozuje, że w roku 2009 czeka nas istotne spowolnienie i dopiero w roku 2010 możemy liczyć na jakieś "pozytywne wartości". Mimo to przed godziną 16:00 pojawiła się kolejna fala wzrostowa, dzięki której kurs EUR/USD wynosił pod koniec sesji 1,2952.

Złoty ostatecznie zyskał

Dzień rozpoczął się pomyślnie dla naszej waluty. Szybko znaleźliśmy się na dużo niższych poziomach niż jeszcze w dniu wczorajszym. Jednak kolejne godziny przyniosły powrót w okolice poziomów otwarcia, czyli zupełne zniwelowanie porannych zysków. W ciągu dnia poznaliśmy aktualną wartość inflacji bazowej w Polsce, która wyniosła 4,5% r/r (oczekiwano 4,6%). Tak jak się należało spodziewać nie miało to wpływu na kursy par złotówkowych, które dopiero pod koniec sesji europejskiej zaczęły ponownie przesuwać się niżej. Ostatecznie złoty po godzinie 16:00 zyskiwał zarówno do dolara jak i do euro.

Dariusz Pilich

www.fmcm.pl