Ten tydzień

Według nas drugi raz z rzędu RPP znów obniży stopy o 75pb. Obawy o wzrost i dostęp do kredytu ujawnione w stenogramie z grudniowego posiedzenia nie zniknęły a wręcz mogły się nasilić. W RPP rośnie także przekonanie, że obniżki nie szkodzą złotemu (co jest także zbieżne z naszymi wcześniejszymi opiniami), co także wskazuje że argumenty o bardzo szybkim pogarszaniu perspektyw wzrostu powinny wziąć górę i skutkować kolejną obniżką.

Według nas drugi raz z rzędu RPP znów obniży stopy o 75pb. Obawy o wzrost i dostęp do kredytu ujawnione w stenogramie z grudniowego posiedzenia nie zniknęły a wręcz mogły się nasilić. W RPP rośnie także przekonanie, że obniżki nie szkodzą złotemu (co jest także zbieżne z naszymi wcześniejszymi opiniami), co także wskazuje że argumenty o bardzo szybkim pogarszaniu perspektyw wzrostu powinny wziąć górę i skutkować kolejną obniżką.

We wtorek RPP podejmie kolejną decyzję co do stóp procentowych. Według nas drugi raz z rzędu (i tym samym drugi raz za tej kadencji Rady) zostanie dokonana obniżka o 75pb na raz. Stenogram z grudniowego posiedzenia ujawnił jak silna jest motywacja RPP do ratowania wzrostu gospodarczego poprzez obniżanie kosztów kredytu. Co ważne, w grudniu, tak jak i w listopadzie, mieliśmy do czynienia z zaskoczeniem słabością danych opisujących aktywność gospodarczą (w grudniu produkcja przemysłowa o 7-8% niższa niż przed rokiem - przy wyeliminowaniu efektów dni roboczych). Rada będzie więc mogła powtórzyć stwierdzenie o gorszym od oczekiwań stanie koniunktury.

W stenogramie widać też, że większość członków RPP rozstała się już z myśleniem w kategoriach dysparytetu stóp procentowych i jego przełożeniu na kurs walutowy - według nas w bieżącym roku tego typu powiązanie nie będzie istniało i, tak jak to dostrzegli członkowie Rady obniżki stóp mogą teraz pomagać i stabilizować złotego, dzięki łagodzeniu spowolnienia i zmniejszaniu ryzyka jakie ono niesie dla budżetu.

Dzisiaj o 10.00 GUS poda dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu.

Przesunięta na poniedziałek publikacja danych o sprzedaży detalicznej według nas przyniesie dodatkowe obawy o odporność siły nabywczej konsumentów na zaburzenia w dostępie do kredytu (prognozujemy wzrost w grudniu o 5%r/r wobec średnio 13,8% w poprzednich miesiącach 2008 roku).

W czwartek GUS pokaże wstępne szacunki PKB za cały 2008 rok. Spodziewamy się, że 4kw był na tyle niekorzystny dla gospodarki (nasza prognoza to 2,6%r/r), że wynik za cały rok może zostać ściągnięty zauważalnie poniżej 5%. Przyjmujemy, że w 2008 podtrzymane było tempo wzrostu konsumpcji prywatnej z dwóch poprzednich lat (5%r/r), doszło natomiast to znacznego uszczuplenia w przyroście inwestycji, głównie w 2poł roku (spadek z 18% w 2007 do 6,4%). W rezultacie popyt krajowy, który w 2007 dodawał do wzrostu 8 pkt. proc w ubiegłym roku podnosił wzrost już tylko o 4,9 pkt. proc. (a w obecnym roku jego wpływ może się dalej zmniejszyć do 2,2 pkt. proc.).

Co to znaczy: Spodziewamy się obniżki o 75pb, mniejszy ruch RPP może wywołać raczej tylko krótkoterminową realizację zysków na rynku obligacji.

W skrócie

Według minister Rozwoju Regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej w 2009 r. uda się pozyskać 16,8 mld zł środków unijnych, w kolejnych latach odpowiednio 24 mld zł i 40 mld.

Strategia rynkowa

W piątek ?/PLN testował poziom 3,46, oprócz wcześniejszych czynników, które mają niekorzystny wpływ na polską walutę złotemu zaszkodziły pogłoski o możliwości obniżki ratingu kredytowego Węgier. Analiza techniczna wskazuje, że po ostatnich dużych spadkach polska waluta może ustabilizować się poniżej 4,50/?, jednak w obecnych warunkach trudno być optymistą jeżeli chodzi o pozycję złotego w 1poł09. Poziom 4,60/?, który prognozowaliśmy na koniec 1kw może zostać osiągnięty wcześniej.

Rynek papierów nie był w stanie znacząco osłabić się po dużych podażach papierów (dwa przetargi zamiany w ub. tygodniu) oraz emisji euroobligacji ze spreadem 300bp powyżej EUR IRS (podczas, gdy w tym samym czasie papiery w PLN kwotowane były około 80pb powyżej PLN IRS). Jeżeli RPP tak jak się spodziewamy obniży stopy o 75pb, możliwe jest całkowite zaniechanie korekty, która już w piątek była hamowana zakupami polskich funduszy. W przeciwnym razie może ona trwać nieco dłużej, niemniej jednak później przewidujemy powrót dalszych wzrostów cen papierów, szczególnie krótkiego końca który wolny jest od obaw o rewizje deficytu.

Co to znaczy: Krótkoterminowo odreagowanie złotego po dużych spadkach w ub. tygodniu. Prognoza 4.60/? w 1poł09 może jednak zmaterializować się szybciej niż myśleliśmy. Nawet jeżeli obniżka będzie mniejsza niż się spodziewamy rynek papierów nie doświadczy większej korekty.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: "Drugi raz" | Rada Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »