Środa w rytmie RPP

Środa była kolejnym dniem dynamicznych zmian na rynku złotego. Makroekonomicznym wydarzeniem dnia była decyzja w sprawie stóp procentowych.

Środa była kolejnym dniem dynamicznych zmian na rynku złotego. Makroekonomicznym wydarzeniem dnia była decyzja w sprawie stóp procentowych.

Początek dnia przyniósł przysłowiowy zimny prysznic. Złoty w błyskawicznym tempie tracił na wartości. Jeszcze przed południem kurs EUR/PLN osiągnął 4,2410, a USD/PLN 3,2820 wobec odpowiednio 4,20 i ok. 3,24 rano. W tym czasie euro i dolar były najdroższe od listopada! Za ten ruch w dużym stopniu było odpowiedzialne umocnienie dolara na rynku międzynarodowym.

Później kurs złotego oscylował poniżej rekordowych poziomów, a rynek zamarł w przedłużającym się oczekiwaniu na decyzję Rady. O 13.45. RPP zaskoczyła, decydując o redukcji 50 pkt i zmieniając nastawienie na "neutralne" - tego nikt nie przewidywał. Taka decyzja wskazuje, że w kolejnych miesiącach trudno liczyć na kolejne cięcia. Nie są one jednak całkowicie wykluczone, zwłaszcza że w maju poznamy nową projekcję inflacyjną. Na tę informację złoty zareagował umocnieniem i to mimo spadków na rynku obligacji. Złotemu pomogły dodatkowo słabe dane z USA i spadek rentowności amerykańskich obligacji.

Reklama

O godz. 15.00 euro kosztowało tylko 4,22 zł, a dolar 3,26 zł.

Krótkoterminowa prognoza
Koniec tygodnia powinien być zdominowany przez wydarzenia na rynku międzynarodowym. Złotemu trudno będzie zyskiwać w obliczu podwyżki stóp w USA 3 maja i czekającego nas kilka dni później głosowania nad przyszłością parlamentu.

Rynek międzynarodowy

W środę kurs EUR/USD po raz kolejny zbliżył się do linii 3-letniego trendu rosnącego. Rano z poziomu 1,2960 kurs eurodolara spadł do minimum na 1,2904. Inwestorom grającym na spadek zabrakło jednak siły do dalszego ruchu i rynek, w konsolidacji przy 1,2920, czekał na dane zza oceanu. Zamówienia na dobra trwałe w USA spadły w marcu aż o 2,8 proc. (prognoza +0,3 proc.). Nie mogło to doprowadzić do czegoś innego niż deprecjacji dolara. Kurs EUR/USD wystrzelił do 1,2980.

O godz. 15.00 euro kosztowało 1,2975 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
W czwartek najważniejsze będą informacje o amerykańskim PKB za I kwartał. W przypadku dobrych informacji dolar znów ma szanse na przełamanie linii trendu.

Marek Węgrzanowski

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: rytmy | środa | złoty | USA | Rada Polityki Pieniężnej | Środa.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »