Rynki walutowe: Bank Anglii utrzymał stopę procentową

Bank Anglii (BoE) utrzymał główną stopę procentową na poziomie 0,75 proc. - poinformował bank w komunikacie w czwartek. Zdaniem analityków Saxo Banku, inwestorów może niepokoić brexit, i ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez porozumienia staje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.

Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.

Bank podwyższył stopę repo w sierpniu 2018 r., o 25 pkt. bazowych, i była to druga podwyżka kosztu kredytu na Wyspach od ponad dekady. W czwartek bank utrzymał target zakupu aktywów - na poziomie 435 mld funtów. BoE podwyższył go w sierpniu 2016 r. - z 375 mld funtów. Analitycy spodziewali się, że target ten pozostanie bez zmian - na poziomie 435 mld funtów.

. Ostatnie działania podjęte przez nowy rząd Borisa Johnsona wskazują, że UK opuści blok do ustalonego terminu, bez względu na możliwe konsekwencje.

Reklama

Jak donosi brytyjska prasa, rząd ma wydać 100 milionów funtów na kampanię informacyjną, dotyczącą możliwych skutków twardego brexitu.

Funt mocno stracił na wartości po tym, jak nowo powołany premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wyraźnie zaznaczył, że dołoży wszelkich starań, aby podtrzymać wszystkie możliwe opcje dotyczące Brexitu - w tym "twardego Brexitu" - w celu utrzymania przewagi nad UE, mimo iż równocześnie wyraził przekonanie, że obie strony zdołają dojść do porozumienia.

Najnowszy impas pogłębił się po tym, jak Johnson odmówił rozmów z przywódcami UE, dopóki Unia nie zgodzi się na renegocjacje porozumienia. Z kolei UE podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko i odmawia przeprowadzenia ponownych negocjacji twierdząc, że jedyne możliwe porozumienie to warunki ustalone z byłą premier Theresą May.

Według badania brytyjskiej organizacji przedsiębiorców CBI żadna ze stron nie jest de facto gotowa na twardy brexit, przy czym UE jest jeszcze mniej przygotowana na taką ewentualność niż Zjednoczone Królestwo. Trudno ocenić, jak długo obie strony będą okopywać się na własnych pozycjach, jednak już widać, że rolę zaworu bezpieczeństwa odegra funt szterling.

Moim zdaniem euro powinno nieco mocniej niż dotychczas odczuć negatywny wpływ tej sytuacji, a kurs pary EUR/USD może się już dłużej nie utrzymać na poziomie 1,1100. Niemiecka maszyna eksportowa zahamowała jeszcze przed ewentualnym twardym brexitem: odczyt PMI w sektorze produkcyjnym wyniósł zaledwie nieco powyżej 40. Zjednoczone Królestwo jest niemal tak ważnym partnerem eksportowym dla Niemiec, co Chiny - trafia tam prawie 7% niemieckiego eksportu ogółem. Wartość towarów eksportowanych z całej UE do Wielkiej Brytanii wynosi aż 345 mld GBP. Czy Unia naprawdę skłonna jest doprowadzić na swoim terytorium do recesji tylko po to, aby ukarać jednego ze swoich największych klientów?

Mniej więcej miesiąc temu utrzymywałem, że ostatecznie przeważy pewnego rodzaju Realpolitik, która doprowadzi do uporządkowanego brexitu obejmującego długotrwałe negocjacje dotyczące ostatecznego porozumienia w sprawie handlu.

Do pewnego stopnia rynek wydawał się uwzględniać taki wynik w wycenach, a obecny pat sprawił, że sytuacja stała się bardzo utrudniona.

Naturalnie, jeżeli teraz strona unijna ugnie się i dopuści możliwość ponownych rozmów, funt w mgnieniu oka może umocnić się o 2% lub więcej, a zatem dalsza powolna kumulacja długoterminowej możliwości aprecjacji funta względem euro wydaje się bardziej przekonywująca w przypadku, gdyby udało się uniknąć twardego Brexitu. Nie oznacza to, że para EUR/GBP nie przetestuje wcześniej poziomu 0,9300 lub wyższego - możliwość takiej sytuacji rośnie w miarę przedłużania się impasu.

John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku

Saxo Bank
Dowiedz się więcej na temat: funt brytyjski | brexit | funt szterling
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »