Rynek z niepokojem oczekuje na środowe posiedzenie rządu
Nasza waluta we wtorek otworzyła się w ślad za rynkiem międzynarodowym, gdzie nastąpił silny spadek kursu EUR/USD. W pierwszych godzinach sesji notowania złotego nieznacznie wzrosły. Cena dolara spadła z 4,09 do 4,0595.
Cena euro zniżkowała z poziomu 4,3520 do 4,2950. Rynek zareagował zakupami złotówek na polepszenie się nastrojów inwestycyjnych na świecie i częściowo także na wypowiedź ministra finansów Grzegorza Kołodki. W wywiadzie dla wtorkowego "Parkietu" zaprzeczył spekulacjom, jakoby miał się podać do dymisji. Stwierdził także, że jego wypowiedź dla "Przeglądu", która w poniedziałek wywołała znaczną wyprzedaż złotówek na rynku, została źle zinterpretowana .
Po południu złoty minimalnie osłabł. Cena euro poruszała się w zakresie 4,3150 - 4,3320. Cena dolara ulegała wahaniom w 300-pkt zakresie 4,0660 - 4,0960.
O godz. 16.15 jeden dolar wyceniany był na 4,07 złotego, a jedno euro na 4,3245 złotego (odchyl.- 2,05 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Rynek z niepokojem oczekuje jednak na środowe posiedzenie rządu, podczas którego będzie dyskutowany program finansów publicznych proponowany przez ministra finansów. Rozwój wypadków na rynku będzie uzależniony od jego wyniku. Nie przyjęcie planu może spowodować silną przecenę polskiej waluty.
Strategia
Kupuj dolary po 4,0500 / 4,0550
Kupuj euro po 4,3150 / 4,3200