Rynek czeka na Bernanke

Na pierwszym planie wydarzeń w Polsce wciąż utrzymują się przepychanki polityczne. Do tej pory nie miały one znacznego wpływu na zachowanie rynków finansowych. Jednak wczorajsza informacja o poleceniu zatrzymania Ryszarda Krauzego, które zostało wydane przez prokuraturę, przyczyniła się do znacznych spadków cen akcji z portfela tego biznesmena. Wiadomość ta również negatywnie odbiła się na notowaniach innych spółek.

Na pierwszym planie wydarzeń w Polsce wciąż utrzymują się przepychanki polityczne. Do tej pory nie miały one znacznego wpływu na zachowanie rynków finansowych. Jednak wczorajsza informacja o poleceniu zatrzymania Ryszarda Krauzego, które zostało wydane przez prokuraturę, przyczyniła się do znacznych spadków cen akcji z portfela tego biznesmena. Wiadomość ta również negatywnie odbiła się na notowaniach innych spółek.

Mimo porannych wzrostów, prawie wszystkie indeksy warszawskiej GPW zakończyły dzień "na minusie", m. in. WIG20 stracił ponad 2%. Choć wydaje się, że ostatni dzień miesiąca przy braku niekorzystnych impulsów z zagranicy powinien przynieść wzrosty na rodzimym parkiecie, to jednak niestabilność która utrzymuje się w naszym kraju w każdej chwili może odwrócić tę tendencję.

Kolejny członek Rady Polityki Pieniężnej wypowiedział się dziś o o kolejnych możliwych posunięciach tej instytucji w sprawie zmiany kosztu pieniądza. Jeden z bardziej "jastrzębich" przedstawicieli Rady Halina Wasilewska Trenkner powiedziała, że utrzymanie się niektórych obecnie obserwowanych procesów w gospodarce może wymagać 1-2 podwyżek stóp procentowych w ciągu najbliższego roku. Dodała, że głównym powodem sierpniowego podniesienia kosztu pieniądza był wzrost wynagrodzeń oraz decyzje rządu prowadzące do wzrostu dochodów osób nieaktywnych zawodowo.

Reklama

Zamieszanie polityczne panujące w Polsce nie wpłynęło negatywnie na złotego. Deklaracje większości partii o głosowaniu 7 września za samorozwiązaniem sejmu wzmocniły nieco polską walutę. Za dolara płaci się obecnie 2,7930 zł, natomiast za euro 3,8180 zł. Efekt końca miesiąca powinien sprzyjać sile złotego. W ciągu dnia oczekujemy lekkiego umocnienia się polskiej waluty, natomiast poziomy 2,79 zł za dolara oraz 3,8150 za euro radzimy wykorzystać do zakupów. Dzisiaj nie zostaną przedstawione żadne istotne dane makroekonomiczne z Polski.

Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym charakteryzowała się sporą zmiennością, która utrzymuje się już od początku tygodnia. W porównaniu jednak do sesji w środę i czwartek było już jednak znacznie spokojniej. Kurs EUR/USD utrzymuje się cały czas w przedziałach 1,3600 - 1,3680 . W najbliższym czasie powinno nastąpić wybicie z tej konsolidacji, i najprawdopodobniej wskaże ono dalszy kierunek ruchu głównej pary walutowej. Jednak podczas dzisiejszej sesji naszym zadaniem wspomniana konsolidacja będzie nadal ograniczać zmiany dla tej pary walutowej.

Więcej emocji dostarczyło zachowanie jena. Kurs USD/JPY oraz EUR/JPY po początkowej dynamicznej deprecjacji japońskiej waluty, w dalszej części sesji odrobiły większość spadków i w piątkowy poranek kursy wynoszą odpowiednio 116,4 oraz 159,10 .

Dzisiejsza sesja będzie obfitować w publikacje danych makroekonomicznych zarówno ze strefy euro jak i z USA. Do najważniejszych należy wstępna inflacja HICP za sierpień, prognoza wynosi 0,8% (r/r), natomiast z gospodarki amerykańskiej inwestorzy będą oczekiwać na odczyty wskaźnika indeksy Chicago PMI w sierpniu (prognoza 52,8) oraz na indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan w VIII (prognoza 82,7).

Duży wpływ dzisiaj na zachowanie kursów mogą mieć zaplanowane na 16.00 wystąpienie szefa FED B.Bernanke, a także nie potwierdzone jeszcze wystąpienie prezydenta USA George W. Busha na którym ma ogłosić pakiet działań, które wesprą kondycję rynku trudnych kredytów hipotecznych.

Tomasz Regulski Marcin Ciechoński

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: Michał Czekaj | Na pierwszym planie | Ben Bernanke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »