Prognoza kursu AUD/USD

Notowania AUD/USD, wciąż przebywają w kształtującej się od kilku miesięcy formacji trójkąta.

Notowania AUD/USD, wciąż przebywają w kształtującej się od kilku miesięcy formacji trójkąta.

Zawężający się zakres wahań sugeruje zbliżające się wybicie. Zgodnie z zasadami analizy technicznej, formacja trójkąta jest formacją kontynuacji trendu, zatem wybicie z tego układu powinno nastąpić górą. Teraz kurs AUD/USD znajduje się w okolicach dolnego ograniczenia trójkąta, które pokrywa się z ważnym psychologicznym poziomem parytetu 1,00. W przypadku wybicia górą z tej formacji potencjalny zakres dalszego wzrostu sięga poziomu 1,0800.

Wykres 8-godzinny kursu AUD/USD

Dolar australijski jest tzw. walutą surowcową, co oznacza, że ze względu na znaczący udział eksportu surowców w krajowym PKB wartość waluty istotnie reaguje na zmiany cen na rynku towarowym w szczególności na rynku metali. Obecny wzrost awersji do ryzyka na światowych rynkach w wyniku zawirowań na Bliskim Wschodzie spowodował korektę w notowaniach metali przemysłowych, co przełożyło się również na osłabienie dolara australijskiego. Najprawdopodobniej jednak wraz z poprawą nastrojów na rynku, obecna przecena na rynku metali zostanie wykorzystana do zajęcia długich pozycji. Odbicie w notowaniach surowców wsparłoby również notowania dolara australijskiego, zwiększając prawdopodobieństwo wybicia kursu AUD/USD górą z formacji trójkąta.

Reklama

Prognoza:

Czwartek, 24 lutego: 1,0050

Środa, 2 marca: 1,0150

Michał Fronc

Pobierz: program do rozliczeń PIT

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: notowania | wybicie | prognoza | AUD/USD | AUD | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »