Pozytywne nastawienie do dolara

W czwartek od rana dolar zyskiwał w stosunku do euro. Pretekstem była telewizyjna wypowiedź Herve Gaymarda, francuskiego ministra finansów, który zaapelował do administracji amerykańskiej o przedsięwzięcie środków zapobiegających powtórnemu osłabieniu waluty amerykańskiej.

W czwartek od rana dolar zyskiwał w stosunku do euro. Pretekstem była telewizyjna wypowiedź Herve Gaymarda, francuskiego ministra finansów, który zaapelował do administracji amerykańskiej o przedsięwzięcie środków zapobiegających powtórnemu osłabieniu waluty amerykańskiej.

Pozytywne nastawienie do dolara osłabia euro

W czwartek od rana dolar zyskiwał w stosunku do euro. Pretekstem była telewizyjna wypowiedź Herve Gaymarda, francuskiego ministra finansów, który zaapelował do administracji amerykańskiej o przedsięwzięcie środków zapobiegających powtórnemu osłabieniu waluty amerykańskiej. Rynek i bez tej wypowiedzi był jednak nastawiony prodolarowo. Inwestorzy czekają na posiedzenie FOMC (1 - 2 lutego), podczas którego zostaną podniesione amerykańskie stopy procentowe. W ciągu dnia kurs EUR/USD ustanowił dwumiesięczne minimum na 1,2924.

Reklama

Dane o inflacji (CPI) w Eurolandzie (2,4 proc. r./r.) nie wpłynęły na rynki. Były nieco wyższe od prognoz (2,3 proc.), ale nie wzbudziło to emocji. Indeks wskaźników wyprzedających koniunkturę gospodarczą w USA (LEI) wzrósł o 0,2 pkt. LEI w listopadzie wzrósł po pięciu miesiącach spadku i rynek bardzo liczy, że nie była to tylko chwilowa korekta. Serię amerykańskich danych zakończy styczniowy indeks Fed (18.00). On też, podobnie jak indeks NY Empire State, pokazuje, jaka jest sytuacja w regionie, ale jest dużo poważniej traktowany przez inwestorów. Warto szczególną uwagę zwrócić na subindeks rynku pracy. Im wyższy indeks i subindeks, tym lepiej dla akcji i dolara.

Na rynku akcji, po sesji w USA, kilka spółek podało wyniki kwartalne. Qualcomm opublikował lepsze niż prognozowano wyniki, ale ostrzegł, że nie wykona prognoz na ten rok. Ebay podała zysk mniejszy od prognoz. Spadł nawet kurs Symanteca, który podał lepsze wyniki. Były i dobre informacje - wyraźnie spadła cena ropy - jej zapasy w USA wzrosły bardziej niż prognozowano. Jednak wyniki spółek plus informacja mówiąca o tym, że FBI poszukuje czterech przybywających prawdopodobnie w USA Chińczyków, w związku z sygnałami zagrożenia "brudną bombą" w Bostonie doprowadziły do spadku kontraktów na indeksy amerykańskie.

O godz. 16.30 jedno euro kosztowało 1,2960 dolara, a jeden dolar wyceniany był na 103,10 jena.

Krótkoterminowa prognoza

EUR/USD nadal ma opór na 1,33, a wsparcie na poziomie 1,29.

Raport przygotowali:

Piotr Kuczyński

Marek Węgrzanowski

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: pozytywne nastawienie | pozytywne | nastawienie | czwartek | waluty | wypowiedź | rana | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »