Nowozelandczyk w dół po aukcji mleka

Organizowany regularnie co dwa tygodnie przetarg produktów mlecznych zakończył się dzisiaj wyraźną przeceną - zbiorczy indeks cenowy GDT spadł o 8,8 proc. względem poprzedniej aukcji. Ceny mleka w proszku poszły o 9,6 proc. do 2928 USD.

Organizowany regularnie co dwa tygodnie przetarg produktów mlecznych zakończył się dzisiaj wyraźną przeceną - zbiorczy indeks cenowy GDT spadł o 8,8 proc. względem poprzedniej aukcji. Ceny mleka w proszku poszły o 9,6 proc. do 2928 USD.

Biorąc pod uwagę ubiegłotygodniowe zamieszanie z zanieczyszczonymi próbkami mleka (Fonterra zgłosiła ten incydent organom ścigania), a także silne zwyżki z ostatnich 3 miesięcy, ryzyko takiego scenariusza było duże.

Spadek cen mleka odbił się na wycenie NZD, który poszedł w dół. Dzisiaj ta waluta najbardziej traciła względem CHF, a także EUR, a najmniej względem GBP i NOK - patrz wykres poniżej. Pytanie, czy sytuację zmienią publikowane jutro wieczorem dane nt. PKB w IV kwartale. Teoretycznie to już historia, ale dobry odczyt mógłby poprawić nastroje.

Reklama

Euro, podobnie jak frank były dzisiaj jednymi z najsilniejszych walut. W pierwszym przypadku jest to raczej czyste odreagowanie wcześniejszej, nieco nadmiernej przeceny - rynek zdyskontował już fakt rozpoczęcia programu QE przez ECB, teraz będzie próbował doszukiwać się pozytywów w europejskiej gospodarce (zwłaszcza, że euro jest wyraźnie tanie, a ropa znów zaczęła spadać). Wątek grecki jest cały czas, ale to temat typowo polityczny (dobrze jednak, że Grecy sygnalizują, że nie będą mieć problemów ze spłatą zobowiązań w marcu).

W przypadku CHF siła tej waluty może wynikać z faktu, że rynek jest sceptyczny co do wdrożenia nowych działań przez SNB po zaplanowanym na czwartek kwartalnym posiedzeniu banku centralnego. Inna sprawa to techniczne odreagowanie po ruchu spadkowym trwającym kilka dobrych tygodni.

Na wykresie EUR/NZD widać, że trend spadkowy w dłuższym terminie jest dość wyraźny - ostatnie dołki były historycznymi minimami na tej parze. Dzisiejsze odbicie może przypominać korektę, jakie miały miejsce już wcześniej. To mogłoby się zmienić dopiero w przypadku złamania oporu na 1,4553 (minimum z 4 marca b.r.) i dalej 1,4786 (dołek z 16 stycznia b.r).

Marek Rogalski - Główny analityk walutowy

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulamin doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajduje się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: W dół | waluty | ceny mleka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »