Nieudane próby odreagowania

Rynek eurodolara w dalszym ciągu pozostaje pod wpływem opublikowanych we wtorek słabych danych z sektora usług Strefy Euro, co znajduje odbicie w postaci ciągłej presji na spadek kursu EURUSD.

Rynek eurodolara w dalszym ciągu pozostaje pod wpływem opublikowanych we wtorek słabych danych z sektora usług Strefy Euro, co znajduje odbicie w postaci ciągłej presji na spadek kursu EURUSD.

Dzień wczorajszy oraz dzisiejsze przedpołudnie przyniosły nieudane próby odreagowania, jednak okolice 1,4660-1,4680 są na tyle silnym oporem, że powstrzymały wszelkie próby przebicia tego poziomu. W takich warunkach na wartości traci również złotówka, która od początku tygodnia straciła niemal 7 groszy względem euro oraz ponad 9 groszy względem dolara. Dziś kursy EURPLN i USDPLN podskoczyły odpowiednio w rejon 3,62 oraz powyżej 2,47, a kierunek dalszego ruchu zależy od komunikatu do decyzji EBC w sprawie stóp procentowych.

EURPLN kosztuje obecnie niecałe 3,62 USDPLN waha się w okolicy 2,48 Frank szwajcarski kosztuje nieco ponad 2,26 PLN, natomiast za brytyjskiego funta trzeba obecnie zapłacić już ok. 4,82 złotego

Reklama

Giełda:

Pomimo umiarkowanych spadków podczas wczorajszej sesji na NYSE, dzisiejszy dzień w Europie zaczął się dość optymistycznie, gdyż indeksy europejskich parkietów znajdowały się w okolicach poziomów wczorajszego zamknięcia lub nawet delikatnie powyżej nich. Takie zachowanie się rynków akcyjnych było jednak krótkotrwałym odreagowaniem i wraz z upływem czasu nad cenami akcji znowu zapanował obóz niedźwiedzi, czego rezultatem był spadek głównych europejskich indeksów akcyjnych po ok. 1,5%

Zarówno WIG, jak i WIG20 ok. 13:30 znajdowały się niemal 2% poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia.

Wydarzenia:

Dzisiejszy dzień można nazwać dniem banków centralnych gdyż dziś swoje decyzje podejmował Bank Anglii oraz EBC. Inwestorzy skutecznie przewidzieli, że stopy w Wielkiej Brytanii spadną o 25 pkt. baz oraz, że EBC wstrzyma się od zmiany kosztu pieniądza. Z tego punktu widzenia kluczowym wydarzeniem staje się konferencja prasowa Jean Claud Trichet, na której zaprezentuje on uzasadnienie dla tej decyzji. W zależności od tonu jego wypowiedzi inwestorzy będą kształtować swoje oczekiwania co do kierunku polityki pieniężnej w najbliższym czasie. Gołębie tony utwierdzą ich w przekonaniu, iż nie ma miejsca na kolejną podwyżkę, a zamiast tego przydałaby się obniżka, która pomogłaby słabnącej gospodarce.

Krzysztof Gąska

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: EBC | uda | udana próba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »