Mecz Polaków wprowadził senność na rynku walutowym
Wtorkowa sesja przebiegła pod hasłem rozgrywania przez naszą reprezentację piłkarską pierwszego meczu na tegorocznych mistrzostwach świata. Niestety Polska jedenastka poniosła sromotną klęskę z azjatyckim tygrysem Korą Południową. Cóż może w kolejnych spotkaniach będzie lepiej.
Podobnie jak w poniedziałek rynku niewiele się działo. Oczekiwanie inwestorów na wynik meczu oraz zamknięcie rynku londyńskiego skutecznie ograniczały obroty. W ciągu dnia notowania złotego nieznacznie spadły. W związku z silnym wzrostem notowań euro na rynku międzynarodowym niewielka przecena złotego była widoczna w większym stopniu na krosie EUR/PLN. Kurs euro do złotego wzrósł z 3,7690 do 3,8005. Kurs USD/PLN zwyżkował z 4,0075 do 4,0230. Odchylenie krajowej waluty od parytetu znalazło się w okolicy poziomu minus 9,1 proc.
Po południu złoty odrobił nieco strat. O godz. 16.45 jeden dolar wyceniany był na 4,0215 złotego, a jedno euro na 3,7895 złotego (odchyl.- 9,31 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Rynek w dalszym ciągu pozostaje w miarę spokojny. Inwestorzy oczekują na jakiś sygnał, który mógłby ich skłonić do zajmowania pozycji w konkretnym kierunku. Na linii Rada Polityki Pieniężnej - rząd w dalszym ciągu pat. Propozycje LPR-u dotyczące odwołania prezesa NBP przechodzą jak na razie bez echa. Notowania złotego w najbliższym czasie powinny pozostawać stabilne przy odchyleniu na poziomie minus 9 - 10 proc. O nominalnych poziomach kursów USD/PLN oraz EUR/PLN będą decydować wydarzenia na międzynarodowym rynku euro/dolara.
Strategia
Eksporter: Czekaj
Importer: Czekaj
