Ludowy Bank Chin dalej luzuje

Chińskie władze monetarne zdecydowały się na obniżenie stopy rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych, co ma na celu zapewnienie dodatkowej płynności gospodarce i często przynosi to lepsze rezultaty niż cięcie stóp procentowych. Działania te mają miejsce mimo utrzymywania się wskaźników PMI powyżej granicznej wartości 50 pkt. i wzrostu gospodarczego w okolicy rządowego celu na poziomie 6%.

Chińskie władze monetarne zdecydowały się na obniżenie stopy rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych, co ma na celu zapewnienie dodatkowej płynności gospodarce i często przynosi to lepsze rezultaty niż cięcie stóp procentowych. Działania te mają miejsce mimo utrzymywania się wskaźników PMI powyżej granicznej wartości 50 pkt. i wzrostu gospodarczego w okolicy rządowego celu na poziomie 6%.

Jak wynika z dzisiejszych danych Caixin, które mierzą aktywność w mniejszych chińskich przedsiębiorstwach odczyt PMI wyniósł 51.5 pkt. wobec 51.8 pkt. poprzednio i oczekiwanej stabilizacji wskaźnika. Luzowanie polityki pieniężnej przez kolejny bank centralny na początku 2020 roku wspiera popyt na bardziej ryzykowne aktywa.

Dodatkowo w tym kierunku oddziałują komentarze amerykańskiego prezydenta, który na 15 stycznia zapowiedział podpisanie pierwszej fazy porozumienia handlowego z Chinami. Dzisiejsze zachowanie inwestorów potwierdza, że cofnięcie na rynku akcyjnym w pierwszej połowie tygodnia powinno być rozpatrywane jedynie w kontekście korekty, gdyż oczekiwania na poprawę prognoz wzrostu gospodarczego w wyniku wycofywania się z wprowadzonych w 2019 roku taryf mogą dalej wpierać popyt na bardziej ryzykowne aktywa. Indeksy na Starym Kontynencie bardzo dobrze rozpoczynają nowy rok, a zwyżki sięgają 1%. Niemiecki Dax wraca w okolice 13300 pkt., a kontrakt terminowy na S&P 500 wychodzi w kierunku maksimów na 3250 pkt.

Reklama

O ile kwestia ocieplenia amerykańsko-chińskich stosunków handlowych oraz łagodna polityka monetarna pozostają głównymi elementami wspierającymi popyt na akcje, to jednak równie ważny może okazać się wydźwięk grudniowych wskaźników koniunktury gospodarczej. Przed południem publikowane są finalne indeksy ze strefy euro, które potwierdzają wstępne odczyty wskazujące na stabilizację aktywności gospodarczej w krajach unii walutowej. Ważniejsze mogą być jednak wskaźniki z USA, a w szczególności jutrzejszy indeks ISM dla przemysłu.

W dniu dzisiejszym presja na dolara wyhamowała, a kurs EURUSD stabilizuje się w okolicach 1.12. Zwyżki oddaje natomiast funt szterling, który w parze z dolarem spada do 1.32 i obrazuje ponowny wzrost niepewności związanej z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii z końcem stycznia. Na rynku surowcowym zwyżki utrzymywane są na rynku złota, który tym razem wspierany jest przez luzowanie polityki pieniężnej przez Ludowy Bank Chin. Dziś w kalendarium oprócz wskaźników koniunktury gospodarczej uwagę trzeba zwrócić na publikowany o godzinie 20:00 protokół z ostatniego posiedzenia FOMC.

Rafał Sadoch

Zespół mForex, Biuro Maklerskie mBanku S.A.

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: waluty | juan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »