Kolejne ważne dane dla RPP

W zasadzie wszystkie informacje ekonomiczne dotyczące sytuacji w kraju i za granicą, z ostatniego tygodnia, poszerzają potencjalną listę argumentów za dalszym rozluźnianiem polityki pieniężnej. Sytuacja gospodarcza w Polsce: spadek inflacji, słabość akcji kredytowej, kiepska sytuacja przedsiębiorstw nie sprzyjają nasileniu presji inflacyjnej w kolejnych kwartałach i przemawiają za szybszą obniżką stóp procentowych.

W zasadzie wszystkie informacje ekonomiczne dotyczące sytuacji w kraju i za granicą, z ostatniego tygodnia, poszerzają potencjalną listę argumentów za dalszym rozluźnianiem polityki pieniężnej. Sytuacja gospodarcza w Polsce: spadek inflacji, słabość akcji kredytowej, kiepska sytuacja przedsiębiorstw  nie sprzyjają nasileniu presji inflacyjnej w kolejnych kwartałach i przemawiają za szybszą obniżką stóp procentowych.

Nacisk na dalsze obniżki oprocentowania zwiększają dodatkowo ostatnie zdecydowane redukcje stóp podstawowych przez banki centralne w USA, UE i Wlk. Brytanii, oraz kolejne dane, które świadczą iż spowolnienie gospodarcze w tych rejonach jest rzeczywiście poważne.

Dlatego w podstawowym scenariuszu zakładamy, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe już w listopadzie o 100 pb. Jedynym, choć istotnym, argumentem za odłożeniem tej decyzji miesiąc pozostaje brak jasności co do pakietu rozwiązań fiskalnych w 2002 r., w szczególności co do zmian w podatkach, które mogą zasadniczo zmienić prognozy inflacyjne na przyszły rok. Dyskusja w parlamencie nad rządowym projektem zmian w PIT ujawniła spore różnice zdań w koalicji w kwestiach ekonomicznych, co oznacza, że ostateczny kształt przyszłorocznego budżetu i ogólnie polityki gospodarczej rządu może być zasadniczo różny od tego, co deklaruje wicepremier Belka. Dużym zagrożeniem pozostaje w szczególności możliwość wprowadzenia podatku importowego w wysokości 5-6%. Ponadto przed zbyt głęboką redukcją stóp może powstrzymać RPP bardzo wolny przyrost depozytów ludności. Zdaniem prezesa NBP L. Balcerowicza wprowadzenie podatku od odsetek może zagrozić wzrostowi oszczędności w przyszłym roku, i przez to ograniczyć możliwość obniżek stóp procentowych. Dane o znacznym spowolnieniu wzrostu oszczędności już w IV kw. br. mogą więc powstrzymywać RPP przed obniżką oprocentowania.

Reklama

Rozkład prawdopodobieństwa najbliższej obniżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach oceniamy następująco: listopad 60%, grudzień 35%, później 5%.

W nadchodzącym tygodniu istotne dla rynku (i RPP) będą dane nt. produkcji przemysłowej w październiku w Polsce i indeksu nastrojów przedsiębiorców niemieckich Ifo w listopadzie. Jeśli potwierdzą się nasze prognozy spadku produkcji przemysłowej o 0,5% r/r lub wynik będzie jeszcze gorszy, a wartość indeksu Ifo spadnie po raz kolejny, wskazując na zwiększenie się ryzyka recesji w Niemczech, RPP będzie miała dodatkowe argumenty za obniżką stóp procentowych.



Rynek walutowy



W ostatnim tygodniu złoty utrzymywał się na wysokim poziomie prawie 11% odchylenia od ?starego? parytetu. Jedynie w piątek na kilka godizn osłabił się pod wpływem plotek o wybuchu bomby w Teksasie. Czynnik który spowodował umocnienie złotego był taki sam, jak ten który spowodował spadek rentowności na rynku pieniężnym: wzrost oczekiwań rynkowych na kolejne obniżki stóp procentowych w związku z dalszą poprawą równowagi wewnętrznej gospodarki (spadek inflacji CPI) jak i zewnętrznej (dalszy spadek deficytu w obrotach bieżących) oraz pogorszeniem koniunktury w kraju i na świecie. Także pozytywne sygnały z Unii Europejskiej, że Polska prawie na pewno znajdzie się w pierwszej grupie państw kandydackich, które w 2004 r. zostaną przyjęte do UE (raport Komisji Europejskiej), zwiększają bezpieczeństwo inwestycji w Polsce, umacniając złotego. Wyżej wymienione czynniki, niewątpliwie w krótkim okresie będą działać pozytywnie na złotego, stąd też nie oczekujemy do końca roku gwałtownego osłabienia złotego. Silne oczekiwania rynkowe na dalsze obniżki stóp procentowych przez RPP, które najprawdopodobniej nie ustaną po kolejnej obniżce w listopadzie lub grudniu br. będą utrzymywały złotego na poziomie 8-10% odchylenia od parytetu. Jednakże nie można pominąć czynników, które w perspektywie do końca roku mogą działać osłabiająco na złotego: ? prawie pewne już ogłoszenie zawieszenia zadłużenia zagranicznego lub dewaluacji w Argentynie, ? osłabienie oczekiwań na dalsze obniżki stóp przez RPP, jeśli zostałby wprowadzony podatek importowy, ? nieznaczne pogorszenie deficytu na rachunku obrotów bieżących pod koniec roku.

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »