Groźby Millera nie wpłynęły na złotego
Otwarcie poniedziałkowej sesji przyniosło wzrost notowań złotego.
Otwarcie poniedziałkowej sesji przyniosło wzrost notowań złotego. Ceny dewiz spadły, a inwestorzy chyba nie za bardzo przejęli się wypowiedzią premiera Leszka Millera dla Radia Zet, który podkreślił, że brak obniżek stóp procentowych przez RPP może zaowocować zmianą ustawy o NBP. Kurs USD/PLN spadł do 4,1575, kurs euro do złotego zniżkował do 3,6345. Odchylenie krajowej waluty od parytetu wynosiło około minus 10 proc.
Po południu ceny dewiz nieznacznie wzrosły, a rynek pogrążony był w oczekiwaniu na rozpoczynające się we wtorek, dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej oraz czwartkową publikację danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących za styczeń. Cena dolara wzrosła do 4,1835. Do 3,6540 wzrosła również cena euro. Odchylenie wzrosło do minus 9,75 proc.
O godz. 14.50 jeden dolar wyceniany był na 4,1790 złotego, a jedno euro na 3,6451 złotego (odchyl.- 9,78 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Prognoza bez zmian. Kurs USD/PLN powinien ulegać wahaniom w zakresie 4,1650-4,2100, a kurs EUR/PLN poruszać się w przedziale 3,63 - 3,65. W dalszym ciągu podtrzymujemy naszą opinię o tym, że RPP nie zdecyduje się na obniżkę stóp, a na kolejne "cięcia" przyjdzie nam poczekać przynajmniej do przełomu marca i kwietnia.
Strategia
Eksporter: Czekaj
Importer: Czekaj