Forint - nowy stres dla rynku

Długo oczekiwane wyniki stress testów dla europejskich banków pokazały, iż tylko 7 z 91 banków miałoby problemy z utrzymaniem referencyjnego poziomu wskaźnika Tier 1 kapitał (tj. kapitał własny, zatrzymane zyski) do aktywów ważonych ryzykiem w warunkach scenariusza recesji.

Pozytywne wyniki testów były spodziewane, m.in. za sprawą informacji z lokalnych banków centralnych strefy euro.

Poza tym pewne wątpliwości wzbudzają mało restrykcyjne założenie testów, wśród których wymienić można:

scenariusz recesji zakłada spadek PKB w 2010 i 2011 roku o -0,2%r/r i -0,6%r/r podczas gdy w 2009 recesja w strefie euro oznaczała spadek PKB o 4.1%r/r

nie rozważano w ogóle sytuacji bankructwa żadnego z członków euro - to wiadomość dla rynku że KE i ECB nie dopuszczą do takiej sytuacji rozważano papiery trzymane wyłączenie w portfelach tradingowych, podczas gdy podobne testy w USA brały pod uwagę również papiery w portfelach trzymanych do zapadalności (hold to maturity portfolio).

Z uwagi na powyższe czynniki potencjał do wzrostu euro i umocnienia giełd jest raczej ograniczony.

Innym pozytywnym czynnikiem (dla euro i regionu Europy Środkowo-Wschodniej) jest również zaskakująco mocny odczyt indeksu Ifo, który świadczy o tym niemiecki firmy wciąż widzą dobrze przyszłą sytuację pomimo pewnych słabszych danych z Azji i USA. I tutaj jednak podejście do tych danych będzie ostrożne, np. z uwagi na historyczną zależność pokazującą, że koniunktura w strefie euro reaguje na sytuację w USA z opóźnieniem około 1-2 kwartałów.

Tak więc wyniki stress testów i mocne Ifo mogą być raczej podtrzymać ostatnie powolne wzrosty giełd, ale nie jest to czynnik tak silny aby być powodem do istotnej zmiany oczekiwań i trendu na rynkach ryzykownych aktywów.

Uwaga na forinta

Istotna dla regionu jest również zmiana przez S&P perspektywy ratingu Węgier do negatywnego. O ile można było liczyć na to, że wycofanie się MFW i UE z rozmów o mechanizmach wsparcia będzie tymczasowe, a rząd będzie chciał jedynie zachować twarz przed październikowymi wyborami do samorządów, to zmiana perspektywy ratingu przez S&P stawiająca kraj na krawędzi degradacji z kategorii inwestycyjnej jest już nieco poważniejszą sprawą. Obecność na Węgrzech funduszy, które statutowo nie mogą inwestować w obligacje śmieciowe powoduje, że dalsze obniżenie ratingu mogłoby czynić pomoc MFW i UE konieczną.

Groźby zmiany węgierskiego ratingu, w kontekście pozytywnych doniesień ze Niemiec i strefy euro, które będą pomagać złotemu, mogą coraz bardziej uniezależniać polską walutę od forinta. Dalszy wzrost PLN/HUF powyżej 70,30 jest prawdopodobny. W przypadku ?/PLN kluczowe jest przełamanie poziomu 4,0360 aby możliwe było dalsze umocnienie, w przeciwnym razie wciąż wahania w trendzie bocznych. ?/US$ będzie testować poziomy w okolicach 1.30-1.31 ale nie mamy przekonania czy z sukcesem.