Euro nie daje za wygraną

Na początku piątkowych notowań eurodolar oscyluje wokół poziomu 1,3230. Wczorajsza mocna przecena wywołana kiepskimi odczytami indeksu PMI dla Chin i Strefy Euro zatrzymana została dopiero w sesji amerykańskiej.

Na początku piątkowych notowań eurodolar oscyluje wokół poziomu 1,3230. Wczorajsza mocna przecena wywołana kiepskimi odczytami indeksu PMI dla Chin i Strefy Euro zatrzymana została dopiero w sesji amerykańskiej.

Próba odreagowania

Niedźwiedziom nie udało się skutecznie sforsować poziomu 1,3150, który już podczas czwartkowego handlu w Europie stawiał zdecydowany opór. To wykorzystały byki zza oceanu i wsparte nieco lepszymi danych z rynku pracy wyciągnęły notowania eurodolara. Powrót powyżej poziomu 1,32 może stanowić dla strony podażowej impuls do obrony przed presją sprzedających wspólną walutę. Jednak dopiero powrót powyżej poziomu 1,3250 dawałby na to większe szansę. Poza tym polepszeniu musiałby ulec sentyment rynkowych. O to jednak może być trudno. Kalendarium zawiera dziś tylko jedną istotną publikację makro. Zostanie ona opublikowana o godzinie 15:00, kiedy już część inwestorów z Europy myślami będzie już na weekendzie i ich aktywność może być w tym czasie ograniczona. W kwestii poprawy klimatu inwestycyjnego można zatem liczyć na pozytywne bieżące informacje, bądź na próbę realizacji zysków po wczorajszych spadkach.

Reklama

Złoty odsuwa się od szczytów

Dzisiejsze poranne kursy par złotowych wyglądają znacznie lepiej niż na wczorajszym zamknięciu sesji europejskiej. O godzinie 8:35 za jedno euro trzeba zapłacić 4,1550, zaś za dolara 3,1380 zł. Rodzimej walucie w umocnieniu pomaga między innymi fakt obrony poziomów 4,1750 na EUR/PLN i 3,1750 ma USD/PLN, które wczoraj skutecznie zatrzymały przecenę rodzimej waluty. Również poranne mocnieje odbicie na eurodolarze skłaniać może inwestorów do większych zakupów złotego. Dalsza aprecjacja złotego będzie jednak w dużej mierze uzależniona od utrzymania wzrostów na eurodolarze, które maja szanse na zanegowanie formacji głowy i ramion, którą można obserwować na wykresie H4.

Niewiele danych na koniec

Ostatni dzień tygodnia przyniesie tylko jedną istotną publikację makroekonomiczną. O godzinie 15:00 opublikowana zostanie liczba sprzedanych nowych domów w USA. Analitycy zakładają wzrost z poziomu 321 tys. do 325 tys.

Michał Mąkosa

FMC Management

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: zatrzymana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »