Dziwne zachowanie inwestorów

Wczorajsze wzrosty na naszej giełdzie zaskakują, ale zaskakują również wypowiedzi o sile naszego rynku.

Wczorajsze wzrosty na naszej giełdzie zaskakują, ale zaskakują również wypowiedzi o sile naszego rynku.

Trudno uwierzyć, że warszawska giełda wykazała się dojrzałością i mimo spadków na innych giełdach i negatywnego sentymentu, odnotowała dość spore wzrosty. Takie zachowanie może odwrócić losy jednej sesji, ale to za mało, żeby zmienić długoterminowy kierunek zmian. Informacja podana wczoraj przez Goldman Sachs, że FED może ponownie awaryjnie obniżyć stopy, tym razem nie znalazła odzwierciedlenia w rzeczywistości. W Europie najwięcej traciły spółki wydobywcze i sektor finansowy. U nas indeksowi WIG20 pomagał PGNiG po zdementowanej później informacji, że spółka zmienia taryfy cenowe.

Reklama

Początek sesji za oceanem nie był najgorszy, a dobre wyniki sprzedaży podane przez McDonald's poprawiały nastroje. Sentyment się pogorszył po plotce, że Bear Stearns ma problemy z płynnością. Sama spółka określiła tę plotkę jako śmieszną. Niemniej jednak coś musiało w tym być, gdyż agencja Moody's obniżyła ratingi ponad 150 transzy instrumentów kredytowych. Prognozy wzrostu amerykańskiej gospodarki podane przez Lehman Brothers mówiące o spadku PKB w pierwszym kwartale o 0,5 proc, a w drugim o 1 proc również nie pomagały indeksom w USA. S&P500 zabrakło niecałe 3 punkty do styczniowych minimów. Nikkei odbił się od ponad dwuletnich minimów, a największe wzrosty odnotowały spółki z sektora stalowego. Ostatecznie indeks japoński zakończył sesję ponad 1 proc ruchem w górę. Gorzej radziły sobie inne azjatyckie parkiety. W Chinach dane o inflacji, która okazała się wyższa od prognozowanej, skutecznie przestraszyły inwestorów. Dziś rano wyniki podał europejski koncern lotniczy EADS, gdzie strata okazała się wyższa od oczekiwanej przez rynek. Wciąż drożeje ropa naftowa, wczoraj na giełdzie nowojorskiej cena na rynku kasowym za baryłkę przekroczyła 108 dolarów. Rynki giełdowe reagują pozytywnie na takie wzrosty, ale nasilające się procesy inflacyjne zmniejszają przyszłe zyski firm i burzą obraz wskaźnika P/E. Bliskość bardzo ważnych wsparć na giełdach może zachęcać do zakupów, ale aktualny obraz rynku giełdowego się nie zmienia, wciąż dominuje niedźwiedź.

Dominika Barszcz

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | wypowiedzi | dziwne | dziwne zachowanie | dziwne zachowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »