Dolar nie ma lekko

Podczas dzisiejszej sesji ponownie dolar amerykański należy nie tylko do najsłabszych walut w koszyku G10, ale również na szerokim rynku. Najmocniejszą walutą w stosunku do USD był z kolei dolar australijski za sprawą dobrych danych z tamtejszego rynku pracy. Złoty zachowywał się dzisiaj bardzo stabilnie.

Podczas dzisiejszej sesji ponownie dolar amerykański należy nie tylko do najsłabszych walut w koszyku G10, ale również na szerokim rynku. Najmocniejszą walutą w stosunku do USD był z kolei dolar australijski za sprawą dobrych danych z tamtejszego rynku pracy. Złoty zachowywał się dzisiaj bardzo stabilnie.

Zdecydowanie najmocniejszą walutą dzisiejszego dnia był dolar australijski, który umacniał się przez większość dnia do dolara amerykańskiego o ponad 1 proc. Zatrudnienie w Australii wzrosło o 37,7 tys. co stanowi zdecydowany wzrost wobec poprzedniego odczytu na poziomie 15,6 tysięcy, który został zrewidowany w górę aż do 42 tysięcy.

Jak widać w dalszym ciągu model wykorzystywany do szacowania przyrostu zatrudnienia w Australii sprawia pewne problemy. Co więcej spadła również stopa bezrobocia do 6,1 proc. przy poprzednim lutowym odczycie 6,3 proc. Lepsze dane mogą oznaczać brak cięcia stóp ze strony RBA, na co z pewnością czekało część uczestników rynku.

Reklama

Dolar amerykański cierpi z kolei ostatnio ze względu na słabsze odczyty danych makroekonomicznych, które mogą spowodować oddalenie się podwyżki stóp procentowych w czasie. Dzisiaj poznaliśmy odczyt wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Dane wypadły powyżej rynkowego konsensusu, ale poniżej 300 tysięcy, co jest jednak pozytywnym akcentem dla dolara. W przypadku rynku nieruchomości, rynkowy konsensus zakładał spore odbicie w stosunku do lutowych danych, ze względu na zakończenie jednej z ostrzejszych zim ostatnich lat.

Dane pokazały jednak, że rynek nieruchomości podnosi się nieco wolniej niż oczekiwano. Z drugiej strony nie należy traktować tych danych jako kluczowych, gdyż znaczenie rynku nieruchomości dla wzrostu gospodarczego nie jest już tak znaczące jak w poprzednich latach.

Polski złoty zachowywał się dzisiaj raczej stabilnie. Zyskiwał on znacząco do dolara amerykańskiego, co oczywiście jest wynikiem znacznego wzrostu na parze EURUSD. Na godzinę 18:00 za dolara musieliśmy płacić: 3,7447 zł, za euro: 4,0205 zł, za funta: 5,5844 zł oraz za franka: 3,9077 zł.

Michał Stajniak

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: dolar australijski | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »