Dolar najtańszy od ponad 5 lat

Złoty nie zwalnia tempa, rekordowe poziomy z poprzednich dni są już historią. Po krótkim okresie realizacji zysków inwestorzy przystąpili do zakupów polskiej waluty, a kursy euro i dolara znów były najniższe. Za wzrostami złotego stało pozytywne nastawienie do walut krajów Europy Środkowej, korzystne informacje z kraju oraz sytuacja na rynku międzynarodowym, gdzie dolar tracił na wartości.

Złoty nie zwalnia tempa, rekordowe poziomy z poprzednich dni są już historią. Po krótkim okresie realizacji zysków inwestorzy przystąpili do zakupów polskiej waluty, a kursy euro i dolara znów były najniższe. Za wzrostami złotego stało pozytywne nastawienie do walut krajów Europy Środkowej, korzystne informacje z kraju oraz sytuacja na rynku międzynarodowym, gdzie dolar tracił na wartości.

Złoty rozpoczął dzień na poziomach 4,31 wobec euro i 3,5350 do dolara. W ciągu dnia cena dolara spadła przejściowo nawet do 3,5050 zł, a euro do 4,30 zł. Dolar był najtańszy od przeszło 5 lat, a euro od 16 miesięcy. Odchylenie od parytetu sięgnęło blisko -7,80 proc.

Wicepremier Jerzy Hausner przewiduje, że stopa bezrobocia spadnie we wrześniu do poziomu 18,9 proc. z 19,3 proc. w lipcu. Oznacza to spadek liczby bezrobotnych poniżej psychologicznej granicy 3 mln. Premier Marek Belka potwierdził, że głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu nastąpi 15 października. Premier dodał, że plan reform finansów publicznych ministra Hausnera zostanie wdrożony do końca roku w 70 proc. Agencja ratingowa Fitch podwyższyła ocenę Słowacji (długoterminowy rating w walutach obcych został podwyższony do "A-" a długoterminowy w walucie lokalnej do "A+"). Od kilku tygodni rynek spekuluje, że do podobnej decyzji może dojść w stosunku do Polski. Mogłoby to rozpocząć kolejną fazę umocnienia złotego, jednak taka decyzja przed głosowaniem nad budżetem i poparciem dla rządu jest mało prawdopodobne.

Reklama

Ciekawe wyniki przyniosły badania koniunktury bankowej. Wskaźnik Pengab wzrósł do najwyższego poziomu od 5 lat (34,5 pkt.). Ankietowani bankowcy spodziewają się, że inflacja na koniec roku osiągnie 3,97 proc., euro będzie kosztować 4,49 zł, a dolar 3,78 zł.

O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 3,5190 złotego, a jedno euro na 4,3130 złotego (odchyl.- 7,65 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Poziom 4,30 dla kursu EUR/PLN okazał się pierwszym wsparciem. Jego przełamanie będzie miało ważne znaczenie psychologiczne. Cena euro powinna wahać się w przedziale 4,30 - 4,35 zł.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: pozytywne nastawienie | złoty | 5 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »