Dobre wieści dla "Szwajcara"

Szwajcaria powinna utrzymać stopy procentowe blisko zera do 2010 r. i podjąć więcej działań stymulujących gospodarkę, by walczyć z recesją i ryzykiem wystąpienia deflacji - ocenia w opublikowanej w środę prognozie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

OECD prognozuje, że szwajcarska gospodarka skurczy się w 2009 r. o 2,7 proc. i o 0,2 proc. w 2010. Szacunki OECD zbliżone są do ocen banku centralnego Szwajcarii, który zakłada na ten rok spadek PKB o 2,5-3,0 proc. Główna stopa procentowa, cel dla 3-miesięcznego LIBOR-u we franku, w Szwajcarii wynosi obecnie 0,25 proc. OECD zauważa, że rząd Szwajcarii zastosował do tej pory "skromny" impuls fiskalny wynoszący 0,3 proc. PKB.

Zdaniem analityków, to dobre wiadomości dla osób które mają kredyt we franku szwajcarskim.

Bank centralny Szwajcarii nie komentuje, czy w środę interweniował na rynku. "Nie komentujemy tej sprawy" - powiedział Nicolas Haymoz, rzecznik prasowy banku. Szwajcarski frank osłabił się w środę wczesnym popołudniem zarówno do USD jak i euro. Waluta Szwajcarów osłabiła się o 0,6 proc., do 1,5113 za euro i 1,0735 za dolara.

Reklama

Szwajcarzy znów interweniują

Dzisiejsze oczekiwanie na wieczorną decyzję amerykańskiego FED (godz. 20:15) zmąciła dość wyraźna aktywność Narodowego Banku Szwajcarii, który oczywiście wszystkiemu, czyli interwencji w celu osłabienia franka, klasycznie zaprzeczył. Niemniej dość mocny wzrost par EUR/CHF i USD/CHF po godz. 12:00 nie mógł zostać nie zauważony. Natychmiast byliśmy świadkami umocnienia się dolara także w relacji do euro (spadek do 1,4005) i funta (spadek do 1,6505), ale nie na długo. Posunięcia SNB największą korzyść przyniosły jednak większości Polaków posiadających kredyty denominowane we frankach - kurs CHF/PLN w ciągu dnia spadł z 3,02-3,0250 rano do 2,97 po południu.

Dobrze zachowywały się dzisiaj waluty regionu - liderem wzrostów był węgierski forint, co jest wynikiem utrzymania w miniony poniedziałek stóp procentowych na poziomie 9,5 proc. (najwięcej w Unii Europejskiej) i nieznacznej poprawy nastrojów na giełdach, po publikacji lepszych danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA (wzrost w maju wyniósł 1,8 proc. m/m). Decyzja naszej Rady Polityki Pieniężnej przeszła bez echa, gdyż była oczekiwana - RPP obcięła stopy o 25 p.b. do poziomu 3,50 proc. Głównym motywem był spadek oczekiwań inflacyjnych i chęć wsparcia gospodarki, tak aby ta była w stanie powrócić na ścieżkę potencjalnego wzrostu. Prezes Sławomir Skrzypek nie wykluczył przy tym dalszych cięć stopy rezerw obowiązkowych, która jego zdaniem mogłaby spaść do poziomu , jaki obowiązuje w strefie euro. Większe znaczenie dla złotego może mieć jednak opublikowana po południu wypowiedź przedstawiciela Międzynarodowego Funduszu Walutowego (mimo, że pełen wywiad z nim został przeprowadzony jeszcze we wtorek wieczorem). Zdaniem Marka Allena decyzja rządu o zwiększeniu tegorocznego deficytu do poziomu 27 mld zł jest zgodna z zaleceniami MFW i na obecną chwilę rozsądna. Jego zdaniem są szanse na przyjęcie euro w 2013 r. a sam złoty może być obecnie "nieco niedowartościowany". W środę po godz. 16:08 za euro płacono 4,5170 zł, a dolar był wart 3,22 zł.

Kluczowa dla koniunktury w tym tygodniu informacja, czyli komunikat FED jest jeszcze przed nami. To o godz. 20:15. Jak na razie dolar jest mocniejszy, niż rano (o godz. 16:09 kurs EUR/USD oscylował wokół 1,4026) i w zasadzie zdaje się realizować scenariusz zakreślony w analizie technicznej, czyli spadek w okolice 1,39 do dzisiejszego wieczora. Stanie się tak, jeżeli ponownemu pogorszeniu ulegną nastroje na rynkach akcji. Inwestorzy będą też zwracać uwagę na dzisiejszą operację Europejskiego Banku Centralnego, który pożyczył bankom komercyjnym ponad 442 mld EUR (znacznie więcej niż planowano), co wciąż może budzić obawy o kondycję tego sektora.

Marek Rogalski - analityk DM BOŚ S.A.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »