Cisza i spokój

Dzisiejszy dzień upłynął bardzo spokojnie jeśli chodzi o rynek walutowy. Najistotniejszym aspektem był prawdopodobnie brak ingerencji inwestorów ze Stanów Zjednoczonych - dzisiaj zarówno banki jak i giełdy amerykańskie nie pracują. Jedyne ważne dane przyszły ze Strefy Euro.

Dzisiejszy dzień upłynął bardzo spokojnie jeśli chodzi o rynek walutowy. Najistotniejszym aspektem był prawdopodobnie brak ingerencji inwestorów ze Stanów Zjednoczonych - dzisiaj zarówno banki jak i giełdy amerykańskie nie pracują. Jedyne ważne dane przyszły ze Strefy Euro.

Z samego rana poznaliśmy odczyt indeksu PMI z sektora usługowego, który nie zaskoczył inwestorów i wyniósł 44,7 pkt. wobec prognoz zakładających stabilizację w okolicach 44,5 pkt. Godzinę później dane z Eurolandu dotyczące sprzedaży detalicznej pokazały negatywne odchylenie. Odczyt potwierdził spadek wartości o 3,3% wobec consensusu analityków prognozującego obniżenie o 2,7 %.

Waluty spokojnie

Eurodolar przez cały dzień zachowywał się bardzo spokojnie i oscylował w okolicach poziomu 1,40 nie oddalając się na więcej niż 20-30 pipsów. Para EURPLN poruszała się całą sesję w kanale 4,34 - 4,38, nie mogąc obrać konkretnego kierunku. Tuż przed godziną 16.00 kurs wynosił 4,3470. W przypadku pary USDPLN kanał był węższy i dolną granicę stanowił poziom 3,10, natomiast górną 3,13. Pod koniec sesji za 1 USD musieliśmy zapłacić 3,1035 PLN.

Reklama

Marek Wiśniewski

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: spokój | cisza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »