Atmosfera wyczekiwania
Na rynku walutowym przed informacją o tempie wzrostu gospodarki USA w IV kw. inwestorzy zachowywali się dość ostrożnie i przesuwali do Japonii kapitał ulokowany w innych walutach.
Inflacja w strefie euro będzie najprawdopodobniej najniższa od wprowadzenia wspólnej waluty, a według George'a Sorosa euro może nie przetrwać recesji, jeśli nie zostanie stworzony globalny tzw. "zły bank". Złoty nie zdołał przełamać trendu spadkowego wobec większości głównych walut: frank kosztował prawie 2,94 PLN, a euro i dolar walczyły o przebicie okrągłych poziomów (odpowiednio 4,40 PLN i 3,40 PLN). Brytyjski funt podrożał w styczniu z 4,20 PLN do ok. 4,80 PLN.
Emil Szweda