Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

Koniec tolerowania amerykańskiego długu

Amerykańska waluta z uwagi na dużą płynność i niskie stopy masowo używana jest jako waluta finansująca dla pozycji w różnego rodzaju ryzykownych aktywach.

Amerykańska waluta z uwagi na dużą płynność i niskie stopy masowo używana jest jako waluta finansująca dla pozycji w różnego rodzaju ryzykownych aktywach.

Podwyżka w maju staje się coraz mniej prawdopodobna, ucieczka od ryzyka wywołana negatywną perspektywą S&P dla USA przypomina sierpień 2007.

Lokalne czynniki zostały przysłonięte raportem S&P oraz rozważaniami czy Grecja potrzebuje restrukturyzacji. Niska dynamika płac pokazała, że wciąż nie można mówić o efektach drugiej rundy.

Za osłabieniem złotego stało załamanie na światowych giełdach i gwałtowny ruch euro/dolar raczej niż ostudzenie oczekiwań na podwyżkę w maju. PLN stracił 1,3% do EUR a HUF 0,6% a CZK zyskał 0,2%.

W sierpniu 2007 na podobnym wydarzeniu przełączającym rynki w tryb ucieczki od ryzyka złoty stracił 2%, HUF 5,2%, CZK zyskał 2%. Dolar stracił wtedy 10% a giełdy tąpnęły. Ruchy HUF, PLN i euro/dolar zostały odwrócone w ciągu miesiąca. Podtrzymujemy scenariusz wysokiego przebiegu euro/dolar, więc złoty powinien wrócić do punktu wyjścia tak jak cztery lata temu.

Reklama

Obniżka perspektywy ratingu US

Bliskość wyborów parlamentarnych i prezydenckich ogranicza możliwość kompromisu i przygotowania koniecznych reform fiskalnych w USA. Obniżka perspektywy ratingu USA może jednak działać jak czynnik mobilizujący polityków i zwiększyć szanse na kompromis oraz wprowadzenie koniecznych cięć wydatków.

Wczoraj agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu USA do negatywnej ze stabilnej i podtrzymała rating na poziomie AAA. Sytuacja przypomina tą w której znalazła się Wielka Brytania w maju 2009, ale reakcja brytyjskiego rządu było przygotowanie ambitnego budżetu z dużymi cięciami wydatków i deficytu, w efekcie po 4 miesiącach przywrócono stabilna perspektywę ratingu. Bliskość wyborów prezydenckich i parlamentarnych (listopad 2012) można oznaczać, że podobne reformy fiskalne w USA nie nastąpią szybko co sugeruje, że perspektywa może pozostać na dłużej negatywna i ryzyko obniżki samego ratingu jest większe w przypadku USA niż wówczas w przypadku Wielkiej Brytanii. Historia pokazuje, że w 60% przypadków obniżka ratingu następowała około 6 miesięcy po obniżce perspektywy, więc najbliższe pół roku będzie testem dla amerykańskiej administracji i zdolności budowania kompromisu w podzielonym Kongresie.

Z drugiej jednak strony obniżka perspektywy ratingu USA może jednak działać jak czynnik mobilizujący polityków i zwiększyć szanse na kompromis oraz wprowadzenie koniecznych cięć wydatków, o czym przekonanym się w najbliższych paru miesiącach.

Pierwotna reakcja dolara to przeciwne intuicji umocnienie. Wynika ono z faktu, że amerykańska waluta z uwagi na dużą płynność i niskie stopy masowo używana jest jako waluta finansująca dla pozycji w różnego rodzaju ryzykownych aktywach (dla carry trade na rynkach walutowych, inwestycji na giełdach itp).

Stąd też pojawienie się negatywnej informacji o perspektywie ratingu USA, jako czynnik generalnie destabilizujący sytuację na globalnych rynkach finansowych, spowodowało zamykanie pozycji w ryzykownych aktywach i pokrywanie krótkich pozycji w dolarze, które przyniosło jego umocnienie, podobnie jak po wybuchu kryzysu na rynku kredytów subprime w 2007 roku.

Gdy te pozycje zostaną wyczyszczone wówczas należy spodziewać się właściwej reakcji na negatywne dla dolara informacje i spadku amerykańskiej waluty i wzrostu euro/dolara (prognozy grupy ING już wcześniej zakładały poziom 1,48 w połowie tego roku). Taka rekcja będzie już spójna z intuicją. Można spodziewać się również odnowienia zapomnianej ostatnio dyskusji o tym, jakie inne waluty mogą być alternatywą dla dolara i jego roli waluty rezerwowej.

Kandydatami są waluty najbardziej płynne czyli euro, funt, frank szwajcarski.

Ta dyskusja miała już swoją odsłonę parę kwartałów temu i wówczas jednym z jej wątków były spekulacje czy Chiny nie zaczną budować swoich ogromnych rezerw walutowych w sposób bardziej przystający do osiąganych nadwyżek handlowych. Wówczas okazuje się, że najbardziej niedoważone w rezerwach Chin są waluty wschodzące, co jest pozytywnym sygnałem dla tych najbardziej płynnych walut i obligacji jak real brazylijski, czy koreański won. Także region Europy Środkowo-Wschodniej mógłby liczyć na wzrost zainteresowania ze strony lokujących rezerwy a najpłynniejszym rynkiem jest polski, chociaż trzeba dodać iż jest znacznie mniejszy od brazylijskiego czy koreańskiego i jego rozmiar pozwoliłby na ulokowanie niewielkiego ułamka chińskich rezerw, co już samo może być czynnikiem dyskwalifikującym.

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: używana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »