Wyspy "odbiją" jako pierwsze?

Jak podaje firma Cushman & Wakefield stopy kapitalizacji dla najlepszych nieruchomości w Wielkiej Brytanii w ostatnich dwóch miesiącach zaczęły się stabilizować, wskazując na spadek 21 z 24 wskaźników prognoz dotyczących stóp zwrotu pomiędzy marcem i kwietniem. Jest to najbardziej pozytywny obraz, jaki rysuje się od marca 2007, kiedy to stawki dla niektórych sklepów, biur oraz nieruchomości magazynowych utrzymywały się na tym samym poziomie do końca 2008 r. Jest to także pierwszy sygnał, że stopy znajdują się pod presją spadkową w najbardziej poszukiwanych sektorach rynku.

W najnowszym przeglądzie biznesowym obejmującym rynek inwestycyjny w zakresie nieruchomości w Wielkiej Brytanii analitycy firmy Cushman & Wakefield przewidują, że chociaż rynek najlepszych nieruchomości komercyjnych stabilizuje się, wartość kapitału wciąż spada ze względu na trwająca recesję i wynikającą z niej weryfikację założeń dotyczących poziomu czynszów oraz kosztów najmu. Ponadto tendencje dotyczące stóp kapitalizacji na rynku wtórnym wciąż pozostają ujemne.

Specjaliści firmy Cushman & Wakefield prognozują, że w najbliższych dwóch, trzech miesiącach 24 główne wskaźniki dotyczące stóp zwrotu ustabilizują się a aktywność inwestycyjna poprawi się, gdyż coraz więcej nabywców zaczyna rozumieć, że obecny rynek oferuje im najlepsze możliwości cenowe. Wielkość inwestycji w Wielkiej Brytanii odnotowana w 1 kw. w ujęciu trzymiesięcznym (3,6 mld funtów szterlingów) była najniższa od 2000 r. kiedy to opublikowano pierwszy raport Property Data.

David Erwin, szef działu rynków kapitałowych w Wielkiej Brytanii firmy Cushman & Wakefield, powiedział: - W perspektywie krótkoterminowej inwestorzy nie będą skłonni do pozbywania się swoich nieruchomości i przyjmą postawę zachowawczą. Główne aktywa przynoszące stały dochód, w sytuacji niskiego wskaźnika pustostanów oraz ograniczonych planów inwestycyjnych, będą poszukiwanym produktem na rynku i spodziewam się dalszego pogłębiania się różnic cenowych pomiędzy tymi i innymi grupami aktywów. Uważam również, że możemy oczekiwać nieporównywalnie większego poziomu wymuszonej sprzedaży na rynku wtórnym, w związku z czym dolny próg cenowy będzie się jeszcze obniżał. -

David Hutchings, szef działu badań w rejonie EMEA firmy Cushman & Wakefield, powiedział: - Rynek Wielkiej Brytanii wygląda obecnie niezwykle atrakcyjnie dla zagranicznych inwestorów, liczących na korzyści płynące ze słabej waluty. Nasz rynek nieruchomości komercyjnych uważany jest za najbardziej rozwinięty oraz płynny na świecie, a gospodarka w perspektywie średnioterminowej będzie charakteryzowała się mocnymi fundamentami. Wielka Brytania, gdzie zastosowano silny bodziec fiskalny, bez wątpienia znajduje się na najbardziej zaawansowanym etapie cyklu koniunkturalnego na świecie. W efekcie chociaż rynek najmu będzie jeszcze dotkliwie odczuwał skutki kryzysu, oczekuje się, że rynek inwestycyjny w zakresie nieruchomości komercyjnych odbije się jako pierwszy wśród krajów Europy Zachodniej, a sygnały ożywienia będzie można już prawdopodobnie zaobserwować pod koniec tego roku -.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: wyspy | nieruchomości | Pod presją | firmy | Cushman & Wakefield | jace
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »