Jest dobrze, będzie lepiej?

Specjaliści z branży nieruchomości z optymizmem patrzą w przyszłość. Jak wynika z badania "Kondycja i perspektywy rozwoju branży nierucho­mości" przeprowadzonego przez SMG/KRC na zlecenie kancelarii Krawczyk i Wspólnicy, specjalizującej się w prawie nieruchomości, aż 76 proc. respondentów ocenia sytu­ację na rynku jako dobrą lub bardzo dobrą.

Zawrotne w ostatnim czasie tempo wzrostu cen mieszkań już teraz dla wielu osób stanowi barierę nie do pokonania. Nie martwi to jednak przedstawicieli branży, ponieważ w Polsce w dalszym ciągu buduje się za mało mieszkań. Specjaliści przewidują, że koniunktura będzie się utrzymywała jeszcze przez 3 - 4 lata, właśnie z powodu nadwyżki popytu nad podażą. Deweloperzy tłumaczą też, dlaczego budują znacz­nie mniej, niż wynika to z za­potrzebowania. Ich zdaniem, dzieje się tak głównie z powodu braku planów zago­spodarowania przestrzennego - w ten sposób

Reklama

odpo­wiedziało 30 proc. respondentów. Co ciekawe, 25 proc. ankietowanych twierdzi, że problem tkwi w nieuregulo­wanym stanie prawnym nieruchomości.

Niedobór materiałów oraz siły roboczej.

- Brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest oczywiście przeszkodą dla lokalizacji dużych i specyficznych inwestycji, dla większości inwestorów, zwłaszcza deweloperów mieszkaniowych. Oznacza to konieczność przebrnięcia przez jeszcze jedną, długotrwałą procedurę administracyjną przed przystąpieniem do realizacji zadania - mówi Michał Kozłowski z Kancelarii Krawczyk i Wspólnicy Spółka Komandytowa, kierujący zespołem prawa nieruchomości.

Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, pomimo że postulowana od dawna, doczekała się wreszcie pierwszego czytania, lecz zapewne nie uda się jej uchwalić Sejmowi bieżącej kadencji. Tymczasem z uporem, przez długi czas zajmowano się, i w końcu uchwalono, mocno kontrowersyjną w aspekcie zgodności z konstytucją i prawem unijnym, ustawę reglamentującą działalność mniejszych i większych obiektów handlowych. Przedsiębiorcy oczekują od legislatorów działania, ale bynajmniej nie chodzi im o jeszcze jeden akt prawny regulujący szczegółowo kolejny aspekt ich działalności, lecz o wprowadzenie rozwiązań zmierzających do przyśpieszenia niezbędnych i usunięcia zbędnych procedur biurokratycznych - dodaje Kozłowski.

Co mówią dane?

Z da­nych statystycznych wyni­ka, że od stycznia do czerwca tego roku oddano w Polsce do użytku 52,7 tys. mieszkań. W porównaniu do analogicznego okresu 2006 r. oznacza to wzrost zaled­wie o 4,7 proc. Co ciekawe, w tym samym czasie 2007 ro­ku wydano pozwolenia na budowę 114,4 tys. mieszkań, co oznacza 54 proc. przyrost wydanych nowych pozwo­leń. Jednocześnie rozpoczę­to budowę 86,2 tys. mieszkań, czyli o 43 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku (źródło: Ministerstwo Gospodarki, Analiza sytuacji gospodarczej Polski w I połowie 2007 r. czerwiec, sierpień 2007).

OPINIE -

Zdaniem Pawła Bugajnego, Przewodniczącego Polskiego Związku Firm Deweloperskich, problemem polskiego rynku mieszkaniowego jest częsta ingerencja w jego prawidłowe działanie przez instrumenty pozarynkowe, które rzekomo mają służyć jego rozwojowi. Kolejne ekipy rządowe chcą rozwijać tzw. budownictwo społeczne dla mieszkańców, których podobno nie stać na własne "M". Praktyka kilkunastu lat w naszym kraju oraz kilkudziesięcioletnie doświadczenie z innych państw, często znacznie bogatszych od Polski, wykazuje, że tego typu dotowane budownictwo rodzi jedynie patologie - zarówno finansowe jak i społeczne.

Jak zgodnie twierdzą eksperci, wciąż najlepiej rozwijającym się regionem Polski jest aglo­meracja warszawska - tak odpowiedziało aż 82 proc. re­spondentów. Kolejne miej­sca w rankingu zajmują Wrocław, Kraków, za nimi jest Trójmiasto. Specjaliści wskazali również Poznań. Z punktu widzenia deweloperów sytuacja na rynku mieszkaniowym w Warsza­wie jest najlepsza, po­nieważ mieszkańcy stolicy mogą pochwalić się najwięk­szą zdolnością kredytową.

Większość ekspertów

branży nieruchomości jest optymistami. Aż 61 proc. przepytanych specjalistów uważa, że sytuacja na rynku jeszcze się polepszy. Natomiast 23 proc. ankietowanych twierdzi, że pozostanie bez zmian. Tylko 14 proc. respondentów jest nastawionych mniej optymistycznie i spodziewa się pogorszenia.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: nieruchomości | specjaliści | dobro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »