Wielka Brytania. W grudniu inflacja nieznacznie wyhamowała

Ceny konsumpcyjne w Wielkiej Brytanii w grudniu w ujęciu rok do roku wzrosły o 10,5 proc. - podał w komunikacie urząd statystyczny ONS. Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,5 proc., po zwyżce w listopadzie o 10,7 proc.

Grudzień był drugim z rzędu miesiącem ze spadającą inflacją, co daje nadzieję, że jej szczyt już minął. W październiku roczna stopa inflacji wyniosła 11,1 proc., co było najwyższym wskaźnikiem od 41 lat. Grudniowa wartość inflacji jest zgodna z prognozami analityków.

Jak wyjaśnił ONS, do spadku inflacji w największym stopniu przyczyniły się niższe ceny paliwa, a także odzieży i obuwia oraz rekreacji i kultury, z kolei w górę w dalszym ciągu pchają ją ceny żywności, a także usług gastronomicznych i hotelarskich.

Reklama

W grudniu 2022 roku ceny żywności były o 16,8 proc. wyższe niż rok wcześniej, co oznacza ich najgwałtowniejszy wzrost od 1977 roku.

Odnosząc się do opublikowanych przez ONS danych, minister finansów Jeremy Hunt powiedział, że choć każdy spadek inflacji jest mile widziany, niezbędne są trudne decyzje podejmowane przez rząd, aby mogła ona spaść dalej.

Rząd przekonuje, że jeśli spełni postulaty wszystkich strajkujących grup zawodowych, które domagają się podwyżek płac adekwatnych do poziomu inflacji, będzie to napędzać ją mocniej. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »