W Polsce biorą wszyscy

Zwalczanie korupcji kończy się w Polsce zazwyczaj na deklaracjach składanych przed wyborami, a kolejne, coraz to nowe afery spychają w cień poprzednie. Ich bohaterowie najczęściej pozostają bezkarni - takie wnioski przedstawiła w raporcie na temat korupcji w Polsce Transparency International.

Można odnieść wrażenie, że łapówki można zażądać właściwie w każdym miejscu i kupić wszystko - to tylko kwestia ceny. Lekarze posuwają się do takich sytuacji, że biorą łapówki za sekcje zwłok - mówi Julia Pitera.

Biorą malutcy choć poważani: prorektorzy; kierownicy katedr, którzy biorą takie rzeczy jak ekspresy do kawy od studentów za zdanie egzaminu; jest przypadek nauczycielki, która kazała sobie płacić rachunki domowe - mówi Julia Pitera.

Najczęściej jednak biorą ci na najwyższych stanowiskach - pracownicy funduszy, administracji państwowej, banków, agencji oraz służb granicznych. Nie ma zawodu wolnego od łapownictwa.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Brać | bran | łapówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »