Ukraiński biznesmen przejął fabrykę porcelany "Krzysztof". Zakład miał iść do rozbiórki

Fabryka porcelany "Krzysztof" ma nowego właściciela. To ukraińska firma, która przejęła Nordis Chłodnie - polską spółkę, do której należy wałbrzyski zakład. Sprawdzamy, czy nowi właściciele podtrzymują plany wyburzenia fabryki, o których informowaliśmy w Interii.

Fabryka porcelany "Krzysztof" z Dolnego Śląska zakończyła działalność po 200 latach. O sprawie pisaliśmy w ubiegłym roku na łamach Interii. Zakład z wieloletnią tradycją nie udźwignął wysokich cen gazu. Mimo że te powróciły do poziomów sprzed kryzysu energetycznego, fabryka ogłosiła, że zaprzestaje produkcji i rozpocznie wyprzedaż zapasów.

W ubiegłym roku spółka zgłosiła także do prezydenta Wałbrzycha wniosek o możliwość dokonania rozbiórki budynków i budowli Zakładu "Porcelany Krzysztof" - wskazuje portal DlaHandlu.pl. Chodzi o budynki na działce przy ulicy Limanowskiego 10. Miasto wydało zgodę na rozbiórkę budynków w połowie ubiegłego roku. 

Reklama

Od tego czasu jednak rozbiórka nie ruszyła, a firma na nowego właściciela. I, zgodnie z informacjami, które od niego uzyskaliśmy, na razie nie wiadomo, czy zakład rzeczywiście zostanie rozebrany.

Fabryka porcelany "Krzysztof" ma nowego właściciela. To ukraińska firma

Dotychczas Zakład Porcelany "Krzysztof" należał do innej polskiej firmy, czyli Nordis Chłodnie. To spółka zajmująca się produkcją lodów i gotowych mrożonych dań. Jak opisywaliśmy niedawno w Interii, firma Nordis Chłodnie została przejęta przez właściciela z Ukrainy.

Chodzi o jednego z największych producentów mrożonek w Ukrainie. Pod końca ubiegłego roku właściciel ukraińskiej firmy Trzy Niedźwiedzie przejął kontrolę nad Nordisem - podał ukraiński "Forbes". To pierwsze aktywa, które ta ukraińska spółka nabyła za granicą. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.

Większość udziałów Nordis Chłodnie przejął Dmytro Ushmajew, za pośrednictwem spółki STRAIM Capital Limited - podaje DlaHandlu.pl. Poza rozbiórką zakładu produkcji porcelany, Wałbrzych wydał w ubiegłym roku dla Nordis Chłodnie pozwolenie na wyburzenie ich budynków, znajdujących się na sąsiedniej działce przy ulicy Limanowskiego.

Ale było to jeszcze przed przejęciem kontroli w Nordis Chłodnie przez nowych udziałowców. "Nie wiadomo czy nowy właściciel spółki - STRAIM CAPITAL LIMITED, kontrolowany przez Dmytro Ushmajewa - zdecyduje się na wykonanie podjętych przez poprzedników decyzji" o rozbiórce - piszą dziennikarze DlaHandlu.pl.

Ukraiński właściciel wyburzy fabrykę? Mamy odpowiedź

O sprawę zapytaliśmy spółkę Nordis Chłodnie. Zgodnie z przekazanymi nam informacjami, nowy ukraiński właściciel nie podjął jeszcze żadnych decyzji w tej sprawie. Firmę prosiliśmy o odpowiedź, czy będą dokonane rozbiórki - obie lub jedna z nich. Zapytaliśmy także, jaki będzie dalszy los fabryki porcelany i chłodni, jeśli firma nie zdecyduje się na rozbiórkę. 

- Obecnie nie możemy odpowiedzieć, jakie dokładnie są plany, ponieważ nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji dotyczących wymienionych przez państwa aktywów. Wszystko jest w trakcie pracy - odpowiedział na nasze pytanie Kostiantyn Walczuk, dyrektor zarządzający Nordis Chłodnie.

Nie wiadomo więc, jaki dalszy los czeka budynki zakładu, w którym od 200 lat powstawała porcelana. Z kolei jeśli chodzi o plany nowych właścicieli dotyczące produkcji lodów i mrożonek przez Nordis Chłodnie, to firma planuje inwestować w produkcję w Polsce i eksportować wyprodukowane w naszym kraju wyroby na rynki europejskie. Na razie jednak polskie produkty z Nordis nie będą eksportowane do Ukrainy. 

Martyna Maciuch

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fabryka | branża spożywcza | zamknięte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »