Szkocka posiadłość Boba Dylana na sprzedaż. Artysta oczekuje 3 mln funtów

Aultmore House - szkocka posiadłość Boba Dylana położona na terenie największego na Wyspach Brytyjskich parku narodowego - została wystawiona na sprzedaż. Artysta chce za nią 3 miliony funtów, czyli ok. 15,5 mln złotych. Zwykle 82-letni laureat literackiej Nagrody Nobla spędzał tam kilka tygodni w roku, ale przestał przyjeżdżać, odkąd jego stan zdrowia się pogorszył.

Zdobywca dziesięciu nagród Grammy, Oscara i Pulitzera jest właścicielem domu od 17 lat. Rezydencja w stylu edwardiańskim, który w Anglii rozwinął się na początku XX wieku i był inspirowany francuską Belle Epoque, została ukończona w 1914 roku. Ma 5600 metrów kwadratowych powierzchni, 16 pokoi, każdy z widokiem na ogród i 11 łazienek. Ponadto jadalnię, salę bilardową, główny salon, przeszklony taras i trzy kuchnie. Wszystkie pomieszczenia wyposażone w marmurowe kominki.

Dom otoczony ogrodem, parkiem i górami

Dom stoi na działce o powierzchni ponad 10 hektarów. Jej część zajmują ogrody z fontannami, rzeźbami i kamiennymi altanami. W pobliżu rezydencji, w minionym wieku, zbudowano trzy domki, które teraz wynajmowane są turystom. Całość, za zgodą Boba Dylana, udostępniana jest jako miejsce ślubów, a czasem wykorzystywana do kręcenia filmów. Powstał tu m.in. serial BBC "Pan na dolinie" (Monarch of the Glen).

Reklama

Agencja nieruchomości, za pośrednictwem której dom został wystawiony na sprzedaż, zwraca uwagę na jego bliskie otoczenie - Park Narodowy Cairngorm, największy w Wielkiej Brytanii. W pobliżu rozpoczyna się słynny Szlak Whisky, a w odległości krótkiej przejażdżki samochodem położone są zamki, z których kilka można zwiedzać. Blisko są też pola golfowe i ośrodek narciarski.

Ostatnia wizyta przed pandemią

Bob Dylan kupił dom w 2006 r. za ponad 2,2 mln funtów. Został wystawiony na sprzedaż za 3 mln funtów, ponieważ właściciel zmodernizował m.in. systemy ogrzewania i ciepłej wody. Artysta zwykle spędzał w Szkocji kilka tygodni w roku. 

Jak informują tamtejsze media, głównym powodem decyzji o sprzedaży jest stan zdrowia 82-letniego laureata literackiej Nagrody Nobla, który choruje na serce. Po raz ostatni odwiedził swoją posiadłość jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19. "Jeśli jesteś zainteresowany, zapukaj do drzwi Dylana" - zachęca agencja nieruchomości. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szkocja | posiadłość | sprzedaż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »