Schronisko na miarę XXII wieku? Mieszkańcy Beskidów żądają wstrzymania inwestycji

"Nie zgadzamy się z planami zabudowy na jednym z okolicznych szczytów. Skandaliczne jest nazywanie tego obiektu schroniskiem" - tak o planach inwestycji na górze Jeżowa Woda w Beskidach piszą autorzy petycji, którzy sprzeciwiają się budowie nowego ośrodka. Obecnie trwa ostatni etap konkursu architektonicznego, w którego jury zasiada Wiesław Cholewa, jeden z okolicznych inwestorów. Zdaniem mieszkańców budowa gmachu spowodowałaby "nieodwracalne zmiany w krajobrazie".

Na górze Jeżowa Woda w Beskidach ma powstać nowe schronisko. Obecnie trwa konkurs architektoniczny rozpisany przez fundację Ideanova. 

"Projektowany obiekt powinien stanowić miejsce o nowoczesnym charakterze, o formie wybiegającej w daleką przyszłość, a równocześnie pozostawać w harmonii z otaczającą go przyrodą" - zakładają organizatorzy konkursu, w którym do finału zakwalifikowano pięć projektów. 

W jury znaleźli się m.in. Wiesław Cholewa, prezes fundacji, wieloletni prezes zarządu i przewodniczący rad nadzorczych firm, m.in Murapol, Damian Jabłeka, wicedyrektor Planetarium i Obserwatorium im. Mikołaja Kopernika w Chorzowie czy Wojciech Siudmak, ceniony na świecie polski malarz, rzeźbiarz, przedstawiciel realizmu fantastycznego.

Reklama

Schronisko tylko w nazwie?

Zgłoszone do ostatecznej fazy konkursu projekty nie przypominają tradycyjnych górskich schronisk. Futurystyczne wizje obiektów nie wszystkim jednak przypadły do gustu. Przeciwnicy - głównie mieszkańcy regionu i miłośnicy Beskidów - zorganizowali internetową zbiórkę głosów w petycji, która wyraża niezadowolenie w związku z inwestycją. 

"Jako mieszkańcy, miłośnicy gór, Beskidu Wyspowego i przyrody nie zgadzamy się z planami zabudowy na jednym z okolicznych szczytów. Nasz przeciw budzą zarówno miejsce inwestycji, jej polityczny wymiar, ale także ogólny trend niszczenia gór i przyrody przez deweloperów. Skandaliczne jest nazywanie tego obiektu 'schroniskiem'. Nie zgadzamy się z wydanymi przez Gminę Limanowa warunkami zabudowy i apelujemy do decydentów o wstrzymanie planów związanych z inwestycją w tym wyjątkowym miejscu oraz stworzenie całościowego planu ochrony podobnych górskich terenów" - napisano, dodając, że inwestycja "zaszkodzi okolicznym mieszkańcom i przyrodzie".

Wskazano, że budowane schronisko w rzeczywistości będzie hotelem ulokowanym w miejscu, gdzie dopuszczono wyłącznie zabudowę siedliskową. 

"Pod przykrywką 'schroniska' proekologicznej fundacji planowana jest budowa 35 metrowego obiektu hotelowego na wys. ok. 850 m n.p.m, w miejscu, gdzie dopuszczona jest jedynie zabudowa siedliskowa. (...) Nie jesteśmy przeciwnikami tego typu obiektów, ale w tym miejscu niepotrzebny jest nam kolejny hotel, który na stałe zmieni charakter miejsca i spowoduje nieodwracalne zmiany w krajobrazie" - podkreślają autorzy petycji.

"Obiekt na miarę XXII wieku"

W apelu o wstrzymanie inwestycji wiele miejsca poświęcono jednemu z organizatorów konkursu. Przeciwnicy budowy podkreślają, że Wiesław Cholewa jest właścicielem pobliskiego ośrodka wypoczynkowego, który miał być pierwotnie agroturystyką, jednak oferuje on sale konferencyjne czy palmiarnie, a inwestor planuje kolejny hotel, apartamentowiec i halę widowiskową. 

"Konkurs, jak i fundacja (której prezesem jest sam Cholewa), mają za zadanie wybielać inwestora, pomóc mu w pozytywnym PR, a potem w pozyskiwaniu środków publicznych na budowę. W jury konkursu znaleźli się różni znajomi dewelopera, w tym także starosta limanowski Mieczysław Uryga, który ustąpił po protestach mieszkańców oraz Grzegorz Biedroń - radny małopolskiego sejmiku i szef Małopolskiej Organizacji Turystycznej, który także zrezygnował. Konkurs wzbudził również sprzeciw Rady Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP, która wydała ostrzeżenie dla potencjalnych uczestników konkursu" - wskazali mieszkańcy. 

- To ma być obiekt na miarę XXII w. - wyprzedzający swoje czasy jak kiedyś wieża Eiffla czy schronisko na Śnieżce. Stąd połączenie funkcji schroniska turystycznego z centrum turystyczno-społeczno-kulturalno-edukacyjnym - mówił Cholewa, cytowany przez "Gazetę Krakowską".

Autorzy petycji chcą, aby władze gminy Limanowa wstrzymała plany inwestycyjne na Jeżowej Wodzie oraz, co więcej, stworzyły rozwiązania, które uniemożliwią podejmowanie tego typu inwestycji w przyszłości.

Konkurs architektoniczny ma zostać rozstrzygnięty 28 września. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: schronisko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »