Polska w zaszczytnym gronie. Miejsca może ustąpić nam Turcja

Polska 20. gospodarką świata? To bardzo prawdopodobne. Wystarczy, że sprawdzą się prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i na koniec 2023 r. PKB naszego kraju przekroczy 860 mld dolarów amerykańskich. W awansie pomaga nam Turcja, która zajmuje 17. miejsce, ale przez najwyższą od 24 lat inflację może spaść na 21. pozycję.

Przed rokiem Bank Światowy uplasował Polskę na 21. miejscu na świecie pod względem wypracowanego PKB. W 2022 r. parytetu siły nabywczej na głowę wynosił prawie 36,8 tys. dol. Dla porównania, w 1989 r. było to 10,4 tys. dol. 

Z obliczeń Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wynika, że na koniec 2023 r. PKB naszego kraju powinno przekroczyć 860 mld dolarów amerykańskich. To o ponad 100 mld więcej, niż fundusz prognozował w czerwcu. Jeśli dane się potwierdzą, Polska wejdzie do grona 20 największych gospodarek świata. Przez lata, pod względem PKB, zwykle zajmowaliśmy 21., 22. albo 23. miejsce. Raz byliśmy nawet na 18. pozycji - po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers i na początku kryzysu finansowego sprzed 15 lat, kiedy złoty był wyjątkowo mocny. 

Reklama

Turcja ustępuje miejsca

Aby móc zająć wyższe miejsce w tabeli, ktoś wcześniej odnotować spadek. Ma to być Turcja, która boryka się z galopującym wzrostem cen. W październiku inflacja CPI wyniosła tam ponad 61 proc. w skali roku - informował Turecki Instytut Statystyczny. Obecnie za dolara trzeba zapłacić blisko 29 lir, o 9 więcej niż pół roku temu. Eksperci twierdzą, że gdyby już teraz przeliczyć po bieżących kursach dolara PKB Polski i Turcji, nasz okazałby się wyższy. 

"W efekcie, jeśli weźmiemy prognozy MFW w lokalnych walutach i przemnożymy je przez bieżące, aktualne kursy w relacji do dolara, to wyjdzie nam, że PKB Turcji na koniec roku ma być warte 857,9 mld USD, a PKB Polski ma być warte 864,5 mld USD" - argumentuje dziennikarz Rafał Hirsch na portalu Bizblog Spider's Web, autor tezy o wejściu Polski na 20. miejsce. Zwraca uwagę, że nasz potencjalny awans nie będzie wynikać z wyprzedzenia państwa, które do tej pory zajmowało 20. pozycję, czyli Szwajcarii, a ze spadku Turcji z 17. na 21. miejsce. 

Od czego zależy gospodarcza potęga?

Nominalny PKB - wartość dodana tego, co wytwarza gospodarka - zależy nie tylko od produktywności i posiadanego kapitału ale także m.in. od wielkości kraju. "Dlatego przed Polską jest choćby Rosja" - wskazuje Hirsch. 

Dziennikarz zwraca uwagę, że wielkość to nie wszystko, bo Polskę prześcigają w tabeli mniejsze pod względem powierzchni państwa, np. Korea Południowa czy Wielka Brytania. Dodatkowo - co widać na przykładzie Warszawy i Ankary - znaczenie ma też siła lokalnej waluty.

Na świecie istnieje kilka rankingów najsilniejszych ekonomicznie państw, choćby grupa G20 zrzeszająca najpotężniejsze gospodarki świata i Unię Europejską. 

"Wejście do grona największych gospodarek jest trudniejsze niż do G20. Bo znaczenie ma też klucz geograficzny i należą tam kraje takie jak Argentyna, czy RPA, które na liście największych gospodarek świata są daleko w tyle" - wyjaśnił dziennikarz. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PKB | polska gospodarka | wzrost | Turcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »