Polska chce polskich firm w Korei
Polska jest dobrym partnerem biznesowym dla firm koreańskich i doskonałym miejscem do lokowania kapitału - przekonywał prezydent Bronisław Komorowski w środę na polsko-koreańskim szczycie gospodarczym w Seulu.
Podczas szczytu została podpisana umowa o współpracy między Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych a jej koreańskim odpowiednikiem, organizacją KOTRA.
Komorowski, który przebywa w Korei z oficjalną wizytą, przypomniał, że Polska była jedynym krajem unijnym, który obronił się przed "uderzeniem" kryzysu gospodarczego. "Polska zdołała utrzymać stały wzrost gospodarczy; przeżyliśmy spowolnienie gospodarcze, gdy inni przeżywali głęboką recesję" - zauważył.
Jak dodał, Polska ma też stabilną sytuację polityczną, co - jego zdaniem - sprzyja rozwojowi biznesu.
Komorowski przekonywał, że Polacy są niezwykle pracowitym narodem. "Polska to kraj ogromnej liczby świetnie wykształconych, młodych pracowników, którzy chętnie zasilają zasoby firm zewnętrznych" - zaznaczył. Jak dodał, Polska zapewnia także wolny dostęp do 500-milionowego rynku konsumenckiego, jaki stanowi cała Unia Europejska.
Prezydent zapewnił, że rząd polski będzie sprzyjał "dalszemu dobremu funkcjonowaniu kapitału koreańskiego w Polsce". Zapewnił, że Polska chce być aktywna w świecie azjatyckim. "Patrzymy na was jako na jeden z najważniejszych ośrodków cywilizacyjnych" - podkreślił.
Prezydent przekonywał, że dzięki trudnym, odważnym reformom polska gospodarka rozwija się szybko i pomyślnie. "Dzisiaj w ogromnej mierze prywatna gospodarka polska jest jedną z najbardziej liberalnych w Europie. Przeszliśmy w Polsce długą drogę, a teraz zbieramy owoce ciężkiej polskiej pracy" - ocenił.
Komorowski przypomniał, że Polska i Korea Płd. miały podobne doświadczenia historyczne i polityczne. "Dopiero od 25 lat budujemy nowe relacje polsko-koreańskie, otwieramy zupełnie nowy rozdział, a to, jak on będzie wyglądał, zależy wyłącznie od naszego wysiłku i kreatywności" - podkreślił.
Zdaniem prezydenta Polska świadomie szuka sposobu na zbliżenie z innymi państwami, narodami i gospodarkami. "Chcemy skuteczniej konkurować, bo konkurencja sprzyja dobrym stosunkom między narodami, chcemy szuka ć możliwości współpracy" - zaznaczył.
Komorowski przyznał, że Polska z podziwem obserwuje gospodarcze osiągnięcia i cywilizacyjne przemiany w Korei Płd. "Korea Południowa to dziś trzynasta gospodarka świata, kraj o jednym z najwyższych w świecie stopni zaawansowania technologicznego" - zaznaczył.
Minister handlu, transportu i energii Jun Sang Dzih zauważył, że Polskę i Koreę Płd. łączy wiele podobieństw, wiele "mrocznych" kart historii, ale obecnie oba państwa rozwijają się szybko i z sukcesem.
Przypomniał, że 120 firm koreańskich zainwestowało w Polsce, która stała się ważnym miejscem inwestycji dla koreańskich przedsiębiorstw.
Minister zaapelował do polskiego rządu o pomoc i ułatwienie koreańskim inwestorom działalności w Polsce. "Polska jest krajem, który rozwija się nawet pomimo kryzysu gospodarczego. To ważne dla naszych firm. Polska jest silnym krajem, który ma potencjał do szybkiego rozwoju. Mamy otwarte drzwi do współpracy" - zapewnił.
Przewodniczący organizacji KOTRA Jung Ho Oh przekonywał z kolei, że Polska jest dla Korei "ziemią nadziei". Wyraził nadzieję, że firmy koreańskie osiągną sukces w Polsce.
Bronisław Komorowski powiedział, że traktuje podniesienie wzajemnych relacji jako dopełnienie 24-letniej drogi dwustronnych stosunków, a także jako wyznaczenie kierunku działań na przyszłość, zmierzających do jeszcze większego pogłębienia współpracy we wszystkich obszarach. Prezydent przypomniał, że podobny dokument w sprawie partnerstwa strategicznego podpisał dwa lata temu w Chinach.
"To dało dobre efekty w postaci zwiększonej wymiany handlowej i dostępu firm polskich do rynku chińskiego", mówił. Podkreślił, że pozwoliło to również na poprawienie bilansu handlowego między Polską i Chinami. Wyraził nadzieję, że formuła partnerstwa strategicznego przełoży się także na obecność polskich firm w Korei.
Bronisław Komorowski powiedział, że cenimy sobie obecność kapitału koreańskiego w Polsce. "Przybył on w okresie najtrudniejszych przemian ekonomicznych po 1989 roku i jak sądzę, dobrze się w naszym kraju czuje", mówił prezydent. Przypomniał, że jest to drugi co do wielkości kapitał azjatycki w Polsce, po japońskim.
Park Geun Hie podkreśliła, że współpraca gospodarcza między Polską i Koreą jest dla obu stron korzystna. Mówiła o potrzebie bliższej współpracy w takich dziedzinach jak infrastruktura, przemysł obronny czy farmaceutyczny.
Prezydenci zwracali uwagę na podobieństwa łączące nasze kraje. Bronisław Komorowski mówił, że jest to między innymi doświadczenie życia w pobliżu wielkich, potężnych sąsiadów i trudności układania sobie z nimi partnerskich relacji. To także, jak zaznaczył, doświadczenie życia w warunkach braku demokracji i wolności, a także doświadczenie zmian, które zachodzą na naszych oczach.
Prezydent Korei podziękowała z kolei Polsce za prace w Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych, która działa od 60-ciu lat. To wojskowa misja, która nadzoruje zawieszenie broni między Koreą Południową i Północną. Dziś w obozie komisji i na linii demarkacyjnej w Panmudżom będzie Bronisław Komorowski.