Nowy dyrektor programowy Kino Polska Muzyka

Od października funkcję dyrektora programowego kanału Kino Polska Muzyka pełnić będzie Rafał Freyer. Zapowiada wiele drobnych zmian, które widzowie nie tyle zauważą, co raczej odczują.

Flow

Nowy szef Kino Polska Muzyka planuje raczej udoskonalanie kanału niż rewolucję. - Chcę wprowadzić wiele drobnych zmian, aby kanał lepiej "płynął", czyli miał dobry "flow". Nasza ramówka będzie bardziej klarowna, z większą liczbą regularnych tematycznych pasm od poniedziałku do piątku - zapowiada nowy dyrektor programowy.

- Kino Polska Muzyka jest na polskim rynku unikatowym kanałem i naszą tożsamością pozostaje najlepsza polska muzyka rozrywkowa, pop-rockowa i estradowa. Będziemy grać piosenki, które dla Polaków wiele znaczą, niosą ze sobą ładunek emocjonalny. Widzowie oczekują od nas przyciągającego ucho muzycznego tła, ciekawych muzycznych odkryć i interesujących programów specjalnych.

Reklama

Ramówki

Rafał Freyer to doświadczony programmer. Przez dziesięć lat związany był z grupą Eurozet jako zastępca dyrektora muzycznego, a następnie dyrektor muzyczny Radia ZET oraz Grupy Eurozet. Brał udział w budowaniu takich stacji jak Radiostacja, ChilliZET, Radio Plus czy Antyradio.

Od 2012 r. szefował zespołowi programowemu Internet Media Services, gdzie odpowiadał za treści audio i video dla klientów zewnętrznych: - Ciekawym wyzwaniem było przygotowanie listy chińskich przebojów pop dla jednej z linii lotniczych - wspomina.

Od roku 2013 do września 2014 programował kanał Stars TV, ale ramówki telewizyjne interesowały go od zawsze: - Pamiętam, że jako nastolatek pasjami czytałem tygodniki telewizyjne przesyłane mi przez krewną z USA. Śledzenie i budowanie ramówek telewizyjnych fascynuje mnie do dzisiaj - opowiada Freyer.

Cisza

Jakiej muzyki słucha w domu dyrektor programowy kanału muzycznego? - Pracuję z muzyką, więc po godzinach często wybieram ciszę - śmieje się Rafał Freyer. - Gdybym jednak miał coś wskazać, to byłby to soul, r'n'b, czasem swing. Lubię także dobre piosenki popowe, na przykład Whitney Houston czy Andrzeja Piasecznego. Gust zawodowy trudno jednak oddzielić od "prywatnego": Bywa, że przypadkowo słyszę jakiś kawałek i od razu uruchamia mi się reakcja programmera: "to będzie przebój, trzeba to grać! - mówi Freyer.

.

Dowiedz się więcej na temat: Polskie | telewizja | Rafał | muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »