Nowojorski "Nowy Dziennik" tygodnikiem

Ukazująca się w Nowym Jorku i pobliskich stanach gazeta "Nowy Dziennik" likwiduje po 45 latach codzienne wydanie. Od 14 stycznia 2016 roku będzie wychodzić jako tygodnik.

Ukazująca się w Nowym Jorku i pobliskich stanach gazeta "Nowy Dziennik" likwiduje po 45 latach codzienne wydanie. Od 14 stycznia 2016 roku będzie wychodzić jako tygodnik.

W uzasadnieniu decyzji gazeta pisze, że wynika to ze spadku sprzedaży wydań papierowych oraz przeniesienia reklam do nowych środków przekazu.

Jak powiedział główny właściciel i prezes "Nowego Dziennika" Edward Nowakowski, sprzedaż znacznie spadła od poniedziałku do czwartku. Ze względu na nieregularne dostawy przez pocztę ubywało też prenumeratorów niezadowolonych z często kilkudniowych opóźnień w dostarczaniu gazety.

- Chodzi nam o to, żeby nie tracić dalej pieniędzy i wychodzić przynajmniej na zero, ale utrzymać tytuł - wyjaśnił Nowakowski.

Reklama

Jak dodał, zachowane zostanie internetowe wydanie, które nazwał największym polskojęzycznym w obu Amerykach. Planuje się też wprowadzenie angielskiej wersji, żeby ściągnąć ludzi zainteresowanych polskimi i polonijnymi problemami, lecz nie mówiących w ogóle po polsku.

"Skoncentrowanie się na jednym, solidnym wydaniu w tygodniu pomoże nam umocnić tytuł, ułatwić prenumeratę i umożliwić rozwój w internecie" - zapowiada w wydaniu z datą 31 grudnia "Nowy Dziennik".

Nowakowski nie krył rozczarowania brakiem znaczącej pomocy ze strony organizacji i biznesów polonijnych. Na nic zdały się też zabiegi o wsparcie w Warszawie. - Byłem kilkakrotnie w Polsce, rozmawiałem z politykami, ministrami, działaczami, ale nie przyniosło to żadnych efektów - zaznaczył.

Były redaktor "Nowego Dziennika", wykładowca socjologii na Mercy College dr Czesław Karkowski upatruje przyczyny problemów w dynamice Polonii. Jak zauważył, Polacy przestali przyjeżdżać do USA, zaś zadomowieni w Ameryce krajanie rozproszyli się po przedmieściach miasta i sąsiednich stanach.

- Następne pokolenie już nie czyta po polsku, mało się sprawami polskimi interesuje - powiedział, dodając, że wśród młodzieży, nie tylko polskiej, zanika nawyk czytania książek i pism. - Konkurencja innych mediów, zwłaszcza wizualnych, oraz szybkich witryn informacyjnych czyni powolne, papierowe dzienniki mediami całkowicie przestarzałymi. Gwałtowny odpływ czytelników i reklamodawców sprawia, że większość dzienników, nie tylko polonijnych, przestaje być rentowna i zamyka się - wskazał dr Karkowski.

Założony w roku 1971 roku z inicjatywy wieloletniego wydawcy i redaktora naczelnego Bolesława Wierzbiańskiego dziennik miał opinię największej tego rodzaju, opiniotwórczej publikacji polskiej wydawanej poza granicami kraju. Jej misją było początkowo przede wszystkim uczestnictwo w batalii o wyzwolenie Polski spod komunistycznych rządów.

"Nowy Dziennik" odgrywał rolę w mobilizowaniu Polonii amerykańskiej, by przekonywała amerykańskich polityków o potrzebie rozszerzenia NATO na Wschód. Podobną akcję prowadził w celu unicestwienia zakusów o rewizję granic na Odrze i Nysie po zjednoczeniu Niemiec.

W gazecie publikowali teksty wybitni politycy i publicyści, np. Zbigniew Brzeziński, Jan Nowak-Jeziorański czy Wojciech Wasiutyński.

"Nowy Dziennik" postanowił też zrezygnować z programu NDTV emitowanego na niekomercyjnej, miejskiej stacji telewizyjnej WNYE-TV.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: dzienniki | dziennik | tygodnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »