Niemcy. Kolejne dane nie napawają optymizmem. Produkcja przemysłowa na minusie

W niemieckim przemyśle zanotowano w marcu spadek produkcji przemysłowej o 3,4 proc. w porównaniu do lutego. To kolejne dane płynące z największej gospodarki Europy, które mogą sugerować, że ta powoli wchodzi w recesję.

Produkcja przemysłowa w Niemczech zmalała w relacji miesięcznej o 3,4 proc. - wynika z raportu federalnego biura statystycznego Destatis, opisującego dane za marzec 2023 r. Zarówno w styczniu, jak i w lutym wskaźnik ten był na plusie. Na początku roku odczyt wskazał na wzrost o 3,7 proc. mdm, natomiast miesiąc później o 2,1 proc.  

W relacji rocznej natomiast zanotowano wzrost produkcji niemieckiego przemysłu. Destatis zaraportował odczyt na poziomie 1,8 proc. rdr, wobec 0,7 proc. w lutym. Wcześniej, bo w listopadzie, grudniu i styczniu, ten sam wskaźnik był ujemny i wynosił kolejno -0,4 proc.; -3,9 proc. oraz -1,6 proc.  

Reklama

Krok po kroku niemiecka gospodarka idzie ku recesji

W piątek Destatis opublikował dane na temat zamówień w niemieckim przemyśle. Te w marcu zanotowały spadek wobec lutego o 10,7 proc. Jest to najniższy odczyt od kwietnia 2020 r., czyli od czasu wprowadzenia przez niemiecki rząd pierwszych obostrzeń gospodarczych związanych z walką z koronawirusem.

Ekonomista niemieckiego banku LBBW Jens-Oliver Niklasch, cytowany przez agencję AFP, stwierdził, że najnowsze dane są alarmujące i jednocześnie są ostrzeżeniem dla inwestorów. Dodał on także, że "ta liczba niszczy to, co było dobrym początkiem roku dla niemieckiego przemysłu i jest prawdziwym sygnałem recesji".  

Perspektywę kurczenia się niemieckiej gospodarki mogą też sugerować dane dotyczące eksportu w tym kraju czy tempa wzrostu PKB. W marcu bowiem Niemcy wyeksportowały towary o wartości 129 mld euro - spadek o 5,2 proc. wobec wyniku za luty. 

Natomiast PKB Niemiec w I kw. 2023 r. wyniosło 0 proc. w ujęciu kwartalnym. W relacji rocznej gospodarka naszego zachodniego sąsiada urosła o 0,2 proc. Dane te są niższe od rynkowych prognoz, które zakładały odczyty na poziomie 0,2 proc. kdk oraz 0,8 proc. rdr. 

Niemcy mogą szukać pozytywów za to w danych o inflacji konsumenckiej. Ta w kwietniu zmalała do 7,2 proc. rdr, wobec 7,4 proc. w marcu. Jednak na przestrzeni miesiąca ceny w tym kraju nadal rosły. W ubiegłym miesiącu w tempie 0,4 proc., wobec 0,8 proc. w marcu.  

Oprac. Alan Bartman  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »