Jaka to ryba?

Ryba podana w restauracji czy kupiona w sklepie może wcale nie być tą, o którą ci chodziło.

Ryba podana w restauracji czy kupiona w sklepie może wcale nie być tą, o którą ci chodziło.

Tak przynajmniej wynika z amerykańskiego badania, w ramach którego kupiono 190 różnych ryb i owoców morza w Nowym Jorku i okolicach, a następnie wysłano je do analizy DNA. Wyniki były zaskakujące: Ponad 20 proc. ryb było innego gatunku niż ten, pod jakim je oferowano.

Okazało się też, że spośród 14 rodzajów ryb tylko cztery - srebrny łosoś, antar patagoński oraz dwa gatunki tuńczyka - za każdym razem identyfikowano prawidłowo.

Z kolei wszystkie 10 "złocic" - ryb z rodziny flądrowatych - kupionych do zbadania nie było tym, co oferowano konsumentom. Jeszcze inna ryba, oznaczona jako strzępiel, okazała się w rzeczywistości płytecznikiem, zawierającym trzy razy więcej rtęci.

Reklama

Ten ostatni przykład pokazuje, jak groźne mogą być skutki wprowadzania konsumentów w błąd. Nie mówiąc już o sytuacji, w której płacimy za drogą rybę, a dostajemy tani gatunek.

Tekst pochodzi z

Pro-Test
Dowiedz się więcej na temat: konsumenci | ryby | jacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »