Islandia nie jest już rajem dla azylantów

Islandia, wbrew krążącym opiniom, nie jest rajem dla azylantów. Zdecydowana większość składanych tam wniosków o przyznanie azylu politycznego jest przez władze odrzucana.

W tym tygodniu odesłano do kraju samolotem sporą grupę obywateli albańskich, w tym małe dzieci i kobiety w ciąży. Większość z nich przybyła na wyspę w wrześniu, pod pozorem oglądania meczu piłkarskiego Albania - Islandia. W bieżącym roku niewiele ponad 6 procent wniosków o azyl została rozpatrzona pozytywnie. Jednak coraz więcej osób, szukających lepszego życia, ubiega się o prawo pobytu na Islandii. Panuje bowiem powszechne, niepotwierdzone faktami, przekonanie o łatwości uzyskania azylu na wyspie.

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku liczba wniosków zwiększyła się o 65 procent w porównaniu z rokiem 2012.

Reklama

Największymi grupami narodowościowym występującymi o prawo azylu na Islandii są Albańczycy i Chorwaci. Jednak, jak poinformowano dzisiaj w Reykjaviku, żaden ze złożonych przez nich wniosków nie został jak do tej pory załatwiony pozytywnie.

Pozostali tegoroczni przybysze z 24 krajów świata najczęściej otrzymywali odmowy na podstawie zapisów europejskiego porozumienia tzw. Dublin II, obowiązującego również Islandię. Nakazuje ono, by o prawo azylu występować w pierwszym unijnym kraju, w którym się znalazło, a nie w dowolnie wybranym przez siebie.

Kryzys

W miarę poprawiania się wewnętrznej sytuacji ekonomicznej zmieniał się stosunek Islandczyków do UE. Obecnie przeważa wśród nich opinia, że członkostwo w niej niesie zagrożenie dla samodzielności kraju, ograniczając między innymi swobodę połowów ryb i wielorybów.

_ _ _ _ _

Wyjedź do Norwegii zwiedzać i pracować!

Stale zwiększa się liczebność polskich obywateli osiadających w Islandii. Według najnowszych danych statystycznych opublikowanych w stolicy kraju Reykjaviku, w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku na wyspę przybyło z zamiarem osiedlenia się na niej prawie 1020 polskich obywateli. Jest to o ponad sto osób więcej niż w całym ubiegłym roku.

Oficjalne liczby dotyczące 2012 r. świadczą, że jednocześnie wyspę opuściło, powracając do kraju lub przenosząc się do innego państwa, ponad 750 Polaków. Odpowiednich danych dotyczących obecnego roku jeszcze nie ma, ale przypuszcza się, że podawana do tej pory liczebność Islandzkiej Polonii przekraczająca 9300 osób znów się powiększy. Poprawa sytuacji ekonomicznej Islandii po kilkuletnim kryzysie powoduje, że emigracja na nią rośnie.

Islandia - czy warto wyjechać na wyspę?

Oprócz Polaków, którzy stanowią największą grupę cudzoziemską na wyspie, notuje się wzrost przybyszy głównie z takich krajów jak Niemcy, USA, Dania czy Litwa. Już obecnie ponad siedem procent mieszkańców Islandii jest pochodzenia cudzoziemskiego, podobnie jak w Szwecji. Jest to więcej niż średnia statystyczna np. państw UE, która wynosi 4 procent.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Islandia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »