Gates inwestuje w australijski startup. Firma zrewolucjonizuje przemysł rolniczy?

Bill Gates dołączył do miliarderów inwestujących w australijski startup zajmujący się technologią klimatyczną, który planuje zrewolucjonizować przemysł rolniczy emitujący metan, dzięki wyhodowanemu w laboratorium dodatkowi do paszy.

Breakthrough Energy Ventures, prowadzony przez założyciela Microsoft Corp., i Andrew Forrest's Harvest Road Group wzięły udział w drugiej rundzie finansowania Rumin8 Pty. Firma z siedzibą w Perth opracowuje suplement dla zwierząt gospodarskich wykonany z syntetycznie odtworzonego bromoformu, aktywnego składnika znajdującego się w czerwonych wodorostach.

Silna grupa finansuje eksperyment

Podawanie krowom wodorostów w paszy mogłoby zmniejszyć emisję przez nie metanu aż o 98 proc. - wynika z jednego z badań. Zwierzęta gospodarskie odpowiadają prawie za jedną trzecią emisji metanu, który jest największym, po dwutlenku węgla, czynnikiem przyczyniającym się do globalnego ocieplenia.

Reklama

Oprócz Gatesa, wśród miliarderów wspierających Breakthrough Energy znajdują się założyciel Amazona Jeff Bezos, Jack Ma z Alibaba Group Holding oraz były burmistrz Nowego Jorku i biznesmen Michael Bloomberg, założyciel Bloomberg News, firmy macierzystej Bloomberg LP.

Pasza z owoców morza receptą na ślad węglowy?

Aby zapobiec wydalaniu metanu przez krowy, przemysł mięsny eksperymentuje z dodawaniem wodorostów do ich paszy. Jednak zbieracze Asparagopsis, jadalnych czerwonych alg, które zapobiegają powstawaniu gazu cieplarnianego w bydlęcych brzuchach, mogą mieć trudności z zaspokojeniem rosnącego popytu. Jeden z australijskich startupów, Rumin8, oferuje więc syntetyczną alternatywę, która naśladuje działanie wodorostów.

Stosunkowo niedawne odkrycie Asparagopsis dało początek nowej gałęzi przemysłu producentów dodatków paszowych. Jednak intensywna hodowla alg może mieć negatywny wpływ na inne życie wodne. I nie jest wcale tania. Raport australijskiego Commonwealth Banku szacuje, że produkcja rocznego zapasu wodorostów tylko dla krajowej branży produkcji wołowiny może kosztować równowartość nawet 1,1 mld dolarów amerykańskich.

Firma Rumin8, z siedzibą w Perth, wprowadza na rynek produkty zawierające bromoform, aktywny składnik wodorostów, który hamuje produkcję metanu, i są one wytwarzane w laboratorium, a nie w oceanie. Produkt końcowy będzie kosztował nie więcej niż 10 proc. wartości zwierzęcia w ciągu jego życia. Testy na dużą skalę na zwierzętach są zaplanowane na ten i następny rok. Rumin8, który jest wspierany przez firmę venture capital Prelude Ventures z San Francisco i australijskiego giganta emerytalnego Aware Super, spodziewa się rozpocząć produkcję w zachodniej Australii w 2023 roku.

Lekarstwo groźniejsze niż choroba?

Niektórzy naukowcy zalecają jednak ostrożność, jeśli chodzi o wykorzystanie wodorostów i syntetycznych alternatyw ze względu na ich wysoki poziom bromoformu, który - jak się okazuje - niszczy warstwę ozonową. - Kiedy świat uświadomi sobie, że możemy produkować chemikalia niszczące warstwę ozonową, aby rozwiązać problem metanu, to nie wiem, czy ktokolwiek będzie z tego zadowolony - zauważył Richard Eckard, profesor zrównoważonego rolnictwa na Uniwersytecie w Melbourne w rozmowie z agencją Bloomberg.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: metan | Bill Gates | Jeff Bezos | Jack Ma | Michael Bloomberg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »