Cena gazu wzrośnie dwukrotnie!

Cena rosyjskiego gazu dostarczanego na Ukrainę może w 2009 roku wzrosnąć ponad dwukrotnie - poinformował w piątek szef Gazpromu Aleksiej Miller.

Cena rosyjskiego gazu dostarczanego na Ukrainę może w 2009 roku wzrosnąć ponad dwukrotnie - poinformował w piątek szef Gazpromu Aleksiej Miller.

- Cena gazu mogłaby wzrosnąć do 400 dolarów, ponad dwukrotnie w stosunku do obecnej ceny 179 dolarów, jeśli Rosja będzie musiała więcej płacić za gaz, który kupuje w krajach środkowej Azji - zapowiedział Miller na konferencji prasowej w Moskwie.

- Naszym głównym celem jest zawarcie kontraktu z Ukrainą. Jesteśmy zgodni co do faktu, że poczynając od 1 stycznia 2009 roku nasze dostawy gazu na Ukrainę będą realizowane na zasadach rynkowych - dodał.

Miller poinformował, że Gazprom i ukraiński Naftohaz uzgodniły powołanie grupy roboczej, która zajmie się przygotowaniem nowego kontraktu.

Reklama

Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od Gazpromu. Pośrednikiem jest RosUkrEnergo (RUE), która nabywa paliwo dla Ukrainy w Turkmenistanie, Uzbekistanie oraz Kazachstanie i dostarcza je do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam sprzedaje je firmie UkrGazEnergo (UGE).

Z kolei UGE dostarcza gaz odbiorcom przemysłowym i Naftohazowi Ukrainy. Ten ostatni zaopatruje zakłady ciepłownicze, a także odbiorców komunalnych i indywidualnych.

Gazprom przesyła przez Ukrainę do Europy Zachodniej 110 mld metrów sześciennych gazu rocznie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | ceny gazu | Aleksiej Miller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »