Belgowie na razie nie mogą skończyć z atomem

Belgijski rząd rozważa dalsze przedłużenie działania części reaktorów w elektrowniach jądrowych. Takie propozycje mają znaleźć się w raporcie rządu federalnego, który ma zostać ujawniony w środę.

W październiku premier Alexander De Croo polecił belgijskim operatorom sieci Elia (energia elektryczna) i Fluxys (gaz) sporządzenie specjalnego raportu w celu przeanalizowania bezpieczeństwa dostaw energii tej zimy i w kolejnych latach do 2030 roku.

Dokumenty, jak wskazuje agencja Belga, mają wskazywać na ryzyko niedoborów dostaw energii zimą 2025 roku i zasugerować przedłużenie działania reaktorów jądrowych po 2025 roku.

Rząd negocjuje z operatorem Engie przedłużenie działania reaktorów Doel 4 i Tihange 3. Reaktor jądrowy Tihange 2 będzie produkować energię elektryczną tylko do północy 31 stycznia 2023 roku. 

Reklama

Po wcześniejszym zamknięciu Doel 3, 23 września, i przyszłym zamknięciu Tihange 2, Belgia będzie mieć tylko pięć reaktorów jądrowych.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Pozostawienie w stanie czynnym dwóch reaktorów jądrowych jeszcze przez kilka miesięcy w latach 2025-2026 powinno zapobiec ewentualnym zakłóceniom w dostawach energii elektrycznej - podkreśla belgijska gazeta "De Standaard".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka jądrowa | Belgia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »