Bałagan w unijnych stypendiach dla studentów

Najpierw poznańscy urzędnicy mieli kłopoty z wypłacaniem, teraz mają z rozliczaniem unijnych stypendiów dla uczniów i studentów. Wszystkiemu winna jest biurokracja i przepisy.

Najpierw poznańscy urzędnicy mieli kłopoty z wypłacaniem, teraz mają z rozliczaniem unijnych stypendiów dla uczniów i studentów. Wszystkiemu winna jest biurokracja i przepisy.

Rozliczanie się z tych pieniędzy wymagało najpierw od uczniów, a potem od urzędników wypełniania dziesiątek stron dokumentów. Kiedy już je w końcu wypełnili, okazało się, że program komputerowy w starostwie powiatowym w Poznaniu zaokrągla liczby po przecinku, a program w urzędzie marszałkowskim nie i dokumenty wróciły do poprawy.

Urzędnicy tym razem zgodnie przekonują, że w nowym roku szkolnym kłopotów raczej nie będzie, a jeśli już to zdecydowanie mniejsze niż roku temu. To już jednak zasługa nie urzędników, a uczniów, którzy zmęczeni dokumentami i czekaniem na pieniądze w powiecie poznańskim złożyli dużo mniej wniosków o unijne stypendia.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: bałagan | urzędnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »